Główna » jak » Dlaczego firmy reklamowe uwielbiają blokowanie reklam Google, ale nienawidzą funkcji prywatności firmy Apple

    Dlaczego firmy reklamowe uwielbiają blokowanie reklam Google, ale nienawidzą funkcji prywatności firmy Apple

    15 lutego Google Chrome rozpocznie blokowanie reklam w natrętnych witrynach, a główne firmy reklamowe nie są specjalnie zdenerwowane. W rzeczywistości pomogli Google to zrobić.

    Ale wiesz, co firmy reklamowe są zaniepokojeni? Apple zmienia Safari, aby zablokować niechciane śledzenie. Poważnie: firmy reklamowe są wściekłe. List otwarty zwany "sabotażem" prywatności i Criteo, firma reklamowa, która mocno śledzi użytkowników, twierdziła, że ​​funkcja będzie kosztować ich setki milionów rocznie.

    Dlaczego firmy reklamowe aktywnie pomagają Google blokować reklamy, tylko głośno narzekają na funkcję Apple, która ogranicza tylko śledzenie? To mniej mylące niż się wydaje.

    Google ma nadzieję wyłonić falę blokującą reklamy

    Sam Google to największa firma reklamowa na świecie, więc może się wydawać dziwne, że w ogóle blokują reklamy w Chrome. Jednak Google i kilka innych firm reklamowych należy do Koalicji na rzecz lepszych reklam - grupy, która wybiera kategorie "irytujących" reklam, które powinny zostać zablokowane. Witryny używające tego rodzaju irytujących reklam - automatycznie odtwarzane filmy z dźwiękiem, reklamy z prefiksem i odliczaniem pełnoekranowym, by wymienić tylko kilka - ostatecznie zobaczą wszystkie swoje reklamy zablokowane przez Google Chrome.

    Dziwne, jak się wydaje, w rzeczywistości może to być blokowanie tych reklam dobry dla branży reklamowej. Jeśli witryny, które regularnie wyświetlają irytujące reklamy, zostaną za to ukarane, mniej stron będzie odczuwać pokusę korzystania z tego rodzaju reklam. Powinno to prowadzić do mniej dokuczliwego internetu, co oznacza, że ​​mniej osób będzie musiało przejść przez problem instalacji osobnego modułu blokowania reklam. Może to również oznaczać lepsze ceny dla mniej dokuczliwych rodzajów reklam.

    Nie popełnij błędu: jest to blokujący reklamy, który przynosi korzyści firmom reklamowym. Konsumenci również skorzystają na mniej denerwujących reklamach, ale to nie jest powód, dla którego funkcja ta jest oferowana w Google Chrome.

    Jesteś bacznie obserwowany. Stale.

    W międzyczasie, i nie jest to dokładnie nagłówek, istnieje wiele sposobów na to, że strony internetowe śledzą Cię online. Kursy są różne firmy śledzą cię na każdej stronie internetowej, wielu za pomocą tego, co nazywa śledzenie cross-site. Dzieje się tak, gdy wbudowana funkcja witryny - reklama, powiedzmy lub osadzony film lub przycisk "Lubię to" - używa plików cookie do śledzenia aktywności w witrynach w sieci.

    To właśnie tego rodzaju śledzenie polega na tym, że Safari Intelligent Tracking Prevention ma przestać działać. Zasadniczo tylko pliki cookie z witryn odwiedzanych bezpośrednio regularnie są zapisywane przez przeglądarkę; pozostałe są regularnie usuwane. Jeśli nie będziesz regularnie odwiedzać stron internetowych sieci reklamowych, będzie to obejmować większość reklam.

    Firmy reklamowe uważają, że jest to niesprawiedliwe, o czym pisali w otwartym liście:

    Blokowanie plików cookie w ten sposób spowoduje klin pomiędzy markami i ich klientami, a także sprawi, że reklama stanie się bardziej ogólna, mniej aktualna i przydatna.

    Apple ze swojej strony twierdzi, że firmy reklamowe posunęły się za daleko. Aby zacytować rzecznika firmy:

    Technologia śledzenia reklam stała się tak wszechobecna, że ​​firmy śledzące reklamy mogą odtworzyć większość historii przeglądania stron internetowych. Te informacje są zbierane bez pozwolenia i służą do ponownego kierowania reklam, czyli w jaki sposób reklamy podążają za ludźmi w Internecie.

    Istnieją rozsądne argumenty przemawiające za obiema stronami, ale zasadniczo obie firmy argumentują o swoim najlepszym interesie gospodarczym. Reklamy uzupełnione informacjami o Twojej historii przeglądania są o wiele bardziej opłacalne, więc oczywiście firmy reklamowe będą się za nimi kłócić. Tymczasem Apple zwiększa zaufanie klientów, blokując tego typu śledzenie, które użytkownicy uważają za straszne, więc więcej osób kupi ich komputery i telefony - a wszystko to bez ponoszenia znacznych kosztów dla Apple.

    Apple nie dba o przychody z reklam

    Google może sprzedawać sprzęt, ale przede wszystkim jest firmą reklamową. W ten sposób Google w ogromnej większości zarabia pieniądze, więc jest mało prawdopodobne, że Google kiedykolwiek zrobiłby coś, co mogłoby zaszkodzić przychodom z reklam.

    Tymczasem Apple zarabia w zasadzie wszystkie swoje pieniądze ze sprzedaży sprzętu i usług, a przy tym nic z przychodów z reklam. Oznacza to, że widzą mniej reklam jako źródło przychodów, a bardziej jako potencjalną irytację dla swoich użytkowników. Cytując Matta Rosenberga:

    Firma Apple nie polega na działalności reklamowej, dlatego wybiera priorytety dla użytkowników. Fakt, że jest to wybór między technologią reklamową a doświadczeniem użytkowników, nie przemawia za tym, co robiła firma reklamowa.

    Reklamodawcy są przyzwyczajeni do tego, aby wiedzieć w zasadzie wszystko, co robisz online, więc widzą funkcje takie jak prywatność Apple jako zagrożenie. I mają rację: to będzie kosztować ich pieniądze. O wiele więcej niż Google faktycznie blokuje niektóre reklamy.

    Co to znaczy, że warto pomyśleć o tym, w jaki sposób różne firmy technologiczne, z którymi współpracujesz, zarabiają pieniądze, ponieważ w zasadzie wpływają na to, co cenią. Google chce, aby internet był darmowy i wspierany reklamami, podczas gdy Apple chce, aby klienci czuli się jak ktoś, kto jest z tyłu. Oba są uzasadnionymi strategiami i możesz sam zdecydować, które są lepiej dostosowane do Twoich zainteresowań.

    Źródło: Jeramey Lende / Shutterstock.com