Dlaczego czytnik Google umarł 4 alternatywy dla czytników RSS
Czytnik Google wkrótce umrze, ale umiera od dawna. Spadła liczba spadających użytkowników, brak innowacji i brak atrakcyjności masowej. Ludzie korzystają z innych rodzajów usług, aby być na bieżąco z ulubionymi witrynami.
Nic z tego nie przekonuje najbardziej uzależnionych użytkowników RSS do zmiany, ale większość ludzi nie chce kolejnej skrzynki odbiorczej zawierającej setki nagłówków, aby przeglądać je codziennie - to jest naprawdę skazane na Google Reader.
Problem z Czytnikiem Google i RSS
Sam Google Reader od dawna nie jest innowacyjny. Niezależnie od tego, czy korzystasz z Czytnika Google w Internecie, czy za pośrednictwem oficjalnej aplikacji mobilnej, otrzymujesz inną skrzynkę odbiorczą, z którą masz do czynienia. Większość z tych nagłówków prawdopodobnie nawet nie zawiera pełnotekstowych artykułów, co zmusza do przejścia do pełnego artykułu, aby witryna mogła uzyskać przychody z reklam.
Nic dziwnego, że to doświadczenie nie uchwyciło powszechnej wyobraźni. To świetny sposób, aby być na bieżąco z nierzadko aktualizowanymi blogami, ale dodać kilka dużych stron internetowych, a otrzymasz codziennie setki lub nawet tysiące wpisów w swojej skrzynce RSS, z których wiele to duplikaty, z różnymi strony internetowe piszące o tych samych tematach. Czytnik Google nie zapewnia sposobu filtrowania tych kanałów w celu uzyskania informacji, które są dla Ciebie najbardziej istotne, a nawet po prostu wyeliminowania duplikatów - ma na celu informowanie użytkowników o pożarze ognia i informuje ich o piciu.
Flipboard, Currents, Pulse i inne aplikacje do czytania
Aplikacje takie jak popularny Flipboard, ale także Google Currents i Pulse, odrzucają wiele starych kanałów RSS. Flipboard pozwala na dodawanie źródeł, z których chce czytać zawartość - możesz nawet dodawać kanały RSS bezpośrednio, ale nie masz ochoty używać czytnika RSS. Flipboard nie wyświetla nieprzeczytanej liczby, która zamienia aplikację do czytania w inną skrzynkę odbiorczą, na której musisz się zatrzymać. Każde źródło jest prezentowane osobno, w którym użytkownicy mogą przeglądać historie z obrazami, takimi jak przerzucenie czasopisma. Struktura zachęca czytelników, aby nie śledzili zbyt wielu źródeł lub niepokoją się czytaniem każdej małej rzeczy, którą publikują.
Flipboard odniósł ogromny sukces i jest dobrym przykładem tego rodzaju aplikacji do czytania, którą preferowaliby przeciętni ludzie. Czytnik Google mógłby stać się swego rodzaju Flipboardem dla internetu, ale Google pozwolił Stagnacji na stację.
Twitter, Facebook, Google+ i inne serwisy społecznościowe
Hardcore użytkownicy RSS będą nalegać, że serwisy społecznościowe, takie jak Twitter, nie zastąpią czytników RSS, takich jak Czytnik Google. Mają rację - same dla siebie - ale serwisy społecznościowe, takie jak Twitter, są dla wielu osób substytutem RSS.
Kiedy Google Reader został pierwotnie wydany, Twitter jeszcze nie istniał. Średni użytkownicy dryfowali w kierunku Twittera i Facebooka, decydując się na ich konta społecznościowe, zamiast subskrybować kanały RSS. W szczególności Twitter może funkcjonować jako coś podobnego do czytnika RSS, jeśli podążasz za kontami, które tweetują swoje artykuły, prezentując ci strumień najnowszych treści. Zamiast tego ludzie mogą śledzić swoich znajomych lub osoby wpływowe, czytając rzeczy, które wybiorą, zamiast czytać wszystko, co pisze strona internetowa.
Reddit, Hacker News i inne witryny agregatorów
Czy na pewno chcesz przeczytać wszystko, co pisze publikacja? Normalni ludzie na pewno nie. Zamiast podążać za wieloma różnymi stronami internetowymi i każdego dnia poświęcać czas na przeglądanie setek lub tysięcy nagłówków w poszukiwaniu czegoś interesującego, ludzie skłaniają się ku stronom agregacyjnym, które wynurzają dla nich interesujące nowe treści..
Witryny takie jak Reddit i Hacker News codziennie odkrywają nowe ciekawe treści każdego dnia, a osoby szukające czegoś nowego do czytania przyciągają te strony. Istnieją nawet agregatory tematyczne, takie jak Techmeme, które agregują wiele najciekawszych nowinek technicznych z różnych publikacji - możesz przeczytać najciekawsze rzeczy, nie przekopując się przez setki nagłówków w czytniku RSS. Inni ludzie znajdą dla Ciebie interesujące rzeczy, oszczędzając Twój czas.
Inne sposoby śledzenia Rzadko aktualizowane blogi
Załóżmy, że jesteś na pokładzie z tymi wszystkimi zmianami, ale naprawdę musisz śledzić kilka nieczęsto aktualizowanych blogów. Twórca dodaje tylko nowy wpis co kilka miesięcy, ale musisz je przeczytać i nie chcesz odświeżać strony każdego dnia. Istnieją inne sposoby śledzenia tych blogów bez dodawania nowej skrzynki odbiorczej, którą musisz sprawdzać każdego dnia.
- RSS na e-mail: Możesz skorzystać z usługi RSS do wiadomości e-mail, która będzie monitorować Twój kanał RSS i wysyłać Ci e-mailem nowe pozycje, gdy zostaną opublikowane. To może zabrzmieć trochę głupio - po prostu dodajesz bałaganu do skrzynki odbiorczej, a e-mail nie jest najlepszym miejscem do czytania nowych treści. To prawda, ale jeśli otrzymasz co miesiąc tylko kilka nowych wpisów RSS, otrzymanie ich w wiadomości e-mail - które już musisz sprawdzić - z pewnością bije codziennie sprawdzając czytnik RSS.
- RSS do Pocket: Jeśli jesteś użytkownikiem wspaniałej usługi Pocket, która umożliwia zapisywanie stron internetowych, które czytasz w Internecie, aby przeczytać później, możesz użyć przepisu IFTTT, który łączy kanał RSS z Twoim kontem Pocket. Każdy nowy wpis w kanale zostanie automatycznie zapisany na Twoim koncie Pocket. Nie jest to najlepsza opcja, jeśli śledzisz często aktualizowane kanały - ale znowu będzie działać dobrze, jeśli chcesz śledzić kilka źródeł, które rzadko aktualizują się i czytają wszystko z nich..
Czytniki RSS są nadal żywe
Śmierć Google Reader nie oznacza śmierci RSS, ale pokazuje, że Google Reader nie jest tym, czego szukają. Inne firmy zbierają własne czytniki RSS, które przemawiają do byłych użytkowników Czytnika Google. Jednym z najbardziej popularnych do tej pory jest Feedly. Feedly oferuje interfejs w stylu Czytnika Google, ale oferuje także bardziej wizualny interfejs w stylu Flipboard, który próbuje ukazywać najciekawsze treści i prezentować je w bardziej atrakcyjny sposób - już wyprzedza Google Reader w wizji.
Jeśli Google Reader nie przejąłby rynku czytników RSS, a następnie nie wprowadziłby innowacji, być może czytnik RSS oferowałby bardziej fascynujące doświadczenie dla osób, które nie gromadziły informacji i przyciągnął więcej użytkowników głównego nurtu.
Pomysł na następujące strony internetowe i osoby, które są zainteresowane i automatycznie otrzymujesz nowe treści, został zauważony - od Twittera i Facebooka po YouTube i Flipboard. To nigdy nie zostało powszechnie przyjęte w postaci Czytnika Google.
Niektórzy prymitywni czytelnicy Google'a będą płakać "Ale jak przeciętni ludzie są na bieżąco ze wszystkim, co piszą na swoich ulubionych stronach?" Odpowiedź jest prosta: nie robią tego. To duża część tego, dlaczego korzystanie z Czytnika Google jest tak mało atrakcyjne dla większości ludzi.