Główna » jak » Dlaczego powinieneś zamienić domyślną przeglądarkę obrazów Windows na IrfanView

    Dlaczego powinieneś zamienić domyślną przeglądarkę obrazów Windows na IrfanView

    Po rozszerzeniu zestawu funkcji, Windows stał się czymś w rodzaju omnibus. Obecnie obejmuje nie jeden, ale dwa wbudowane przeglądarki, narzędzie do defragmentacji, a nawet Candy Crush. Ale jak większość zmyślnych narzędzi, tylko dlatego, że Windows może zrobić prawie wszystko, nie znaczy, że jest to najlepszy sposób na zrobienie czegokolwiek. Tak samo jest z domyślną przeglądarką zdjęć.

    Potrzeba szybkości (przetwarzanie i wyświetlanie obrazu)

    Przeglądarka obrazów może wydawać się nieco przyziemną częścią systemu operacyjnego do aktualizacji i oczywiście większość ludzi nie myśli o tym. Ale w sytuacjach, w których obsługujesz duże pliki obrazów w egzotycznych formatach, może to być konieczne. Narzędzia innych firm, takie jak IrfanView, mogą nie być tak estetyczne, jak przeglądarka fotografii systemu Windows, ale są bardziej wydajne, bardziej elastyczne i szybsze niż domyślne ustawienia systemu operacyjnego..

    Po raz pierwszy zacząłem szukać mocniejszej opcji, pracując jako grafik w sklepie z znakami towarowymi. Na maszynie Pentium 4, która cholernie uruchamiała Photoshopa i Illustratora, zrobiłem niestandardowe banery reklamowe i wycinanki, czasem szerokie na trzydzieści stóp i gigabajt lub dwa dzięki godzinom pracy. Rasteryzacja plików dla drukarki czasami zajmuje pół godziny. Zatem używanie domyślnej przeglądarki obrazów systemu Windows XP, która czasami nie mogła nawet otworzyć formatów plików, które musiałem zapisać, nie działało dobrze.

    Podczas mojego czasu w drukarni użyłem komputera o niedostatecznej mocy do tworzenia masywnych banerów dla sprzedawców detalicznych i wydarzeń.

    Nawet na średnich obrazach ze złożonymi efektami, próba załadowania ich za pomocą domyślnej przeglądarki Windows XP była bolesnie powolna, czasami tylko o kilka sekund szybciej niż uruchomienie niewygodnego programu Photoshop od zimnego początku. Było jasne, że potrzebowałem czegoś z nieco większą mocą pod maską.

    Nie musisz być grafikiem, aby skorzystać z szybszej i bardziej kompatybilnej przeglądarki zdjęć. Dzięki lustrzankom cyfrowym rejestrującym tysiące obrazów w formacie RAW, a nawet aparatom komórkowym, którym zależy na pokonaniu nowych megapikselowych barier, szybkość jest istotna, zwłaszcza jeśli używasz go na laptopie lub tablecie o niskim poborze mocy.

    IrfanView bije wartość domyślną dla systemu Windows za pomocą drążka

    Po odrobinie wyszukiwania czegoś lepszego niż domyślny Windows, znalazłem IrfanView. Ta malutka, zabawnie brzmiąca aplikacja została zaprojektowana z myślą o dwóch rzeczach: maksymalnym obsługiwaniu plików i niesamowitej prędkości. (Jeśli uważasz, że nazwa brzmi dziwnie, dostaje ją od swojego bośniackiego twórcy, Irfana Skiljana.) Program jest w ciągłym rozwoju od ponad dwudziestu lat i jest darmowy do użytku osobistego.

    Po zainstalowaniu go na starym clunkerze biurowym od razu mogłem błyskawicznie załadować ogromne obrazy w widoku podglądu. To, czego programowi brakuje w ozdobnym splendorze, nadrabia szybkością i elastycznością, i wkrótce ustawiłem go jako domyślną przeglądarkę obrazów dla każdego formatu z wyjątkiem pełnych plików Photoshopa i Illustratora. Program pozwala na kilka dodatkowych narzędzi, takich jak permanent rotacja, kopiowanie i wklejanie oraz personalizację paska narzędzi, a jego rozbudowana obsługa plików może być jeszcze rozszerzona dzięki wtyczkom.

    IrfanView otwiera ogromny projekt infografiki Game of Thrones w ułamku sekundy.

    Głębsze zagłębianie się w program ujawnia pewne przemyślane dodatki, takie jak narzędzie Optyczne Rozpoznawanie Znaków (może "czytać" tekst na obrazie i eksportować go do edytowalnego formatu tekstu), a nawet podstawowe odtwarzanie wideo i audio oraz niektóre narzędzia do edycji. W najbliższym czasie nie zastąpi Photoshopa, ale jeśli potrzebujesz przycinania lub zablokowania czegoś, zrobi to. Ci, którzy chcą minimalnego interfejsu lub niestandardowych kroków powiększania lub nawet tryb pokazu slajdów, który rozciąga się na wielu monitorach, znajdą to, czego szukają.

    Spójrz na wszystkie opcje, które użytkownik może wybrać. Hubba Hubba!

    Mimo że teraz używam tylko mojego zaawansowanego, domowego urządzenia do projektowania graficznego, zainstalowałem IrfanView do systemu Windows 10. Po co używać czegoś wolniej z mniejszą liczbą funkcji?

    Zdjęcie: Chilifest