Akty internetowe, które przywrócą twoją wiarę w ludzkość
Nie masz pojęcia, ile masz mocy w swoim smartfonie. Albo ten tablet, komputer, laptop lub urządzenie mobilne. W rzeczywistości wszystko, co daje połączenie z Internetem, daje ci moc. A co robimy z tego rodzaju mocą? Oglądamy filmy z kotami, posty z Wikipedii, które można czytać na bieżąco, i Google, aby uzyskać odpowiedzi na wszystkie nasze zadania w college'u.
Ale są przypadki w jakimś zakątku Internetu, w których społeczność internetowa zrobiła coś dobrego. Dobro, za które możesz być dumny lub wdzięczny. Przyjrzymy się tym przypadkom w tym poście.
Krótko mówiąc, życie uratowano za pośrednictwem Facebooka, grupa pracowników kuchni, którzy manipulowali jedzeniem, została wyparta przez obcych, a śmierć ofiary przeboju została pomszczona. Pozwolę, żeby opowiadały te historie.
Przeczytaj także:
- Akty internetowe przywracające wiarę w ludzkość - część II
- Akty internetowe przywracające wiarę w ludzkość - część III
1. Oszczędzasz życie, przyjaciele z Facebooka!
Peter Casaru był regularnym 59-letnim Facebookerem, który często żartuje ze swoich statusów. Ale przyjaciele poważnie potraktowali jego status, gdy zobaczyli jego prośbę o wezwanie dla niego karetki. Obudził się z zagrażającym życiu skurczem kręgosłupa, który sparaliżował go od pasa w dół i potrzebował godziny, by czołgać się (ślepy, tak jak zgubił okulary) do komputera, by poprosić o pomoc. Bateria jego telefonu była martwa i mieszkał sam. Władze przybyły w ciągu 20 minut i uratowały życie Piotrowi.
W osobnym przypadku 16-letni chłopiec z Oksfordu wysłał prywatną wiadomość do przyjaciela z Maryland o swoim planie zabicia się. Dziewczyna powiedziała matce, która poinformowała ambasadę brytyjską w Waszyngtonie. Brytyjscy gliniarze zostali zaalarmowani, aw środku nocy i przy zaledwie kilku kawałkach informacji, które mogli uzyskać od dziewczyny, władze zdołały zawęzić możliwe adresy do 8 domów. Oficerowie zostali wysłani do wszystkich domów i znaleźli chłopca w przedawkowaniu narkotyków, ale wciąż żyli, i zabrali go do szpitala na czas, aby uratować mu życie.
2. Sałata pomaga utrzymać kuchnię w czystości
Nigdy nie możemy być pewni tego, co dzieje się za drzwiami kuchennymi w punktach gastronomicznych, ale obecnie są sprawcy, którzy rzucają nam zakulisowe spojrzenie na okrucieństwa, które zostały popełnione. „To jest sałata, którą jesz w Burger King” był jednym z takich przykładów. Snap dwóch butów z dodatkiem „przypraw” (patrz wkroczyć) do dwóch tac sałaty została wydana i rozpowszechniona w 4chan (ze wszystkich miejsc) 16 lipca 2012 r.
W czasie krótszym niż 10 minut jeden użytkownik 4chan wyśledził lokalizację zdjęcia na podstawie danych Exif do Mayfield Heights, Ohio. Adres oddziału został zidentyfikowany przez innego użytkownika w ciągu 12 minut, a wiadomości Fox 8 przyniosły efekt śmierdzącego problemu w ciągu kolejnych 5 minut. Następnego ranka zwolnieni pracownicy - było ich trzech - zostali zwolnieni, a Burger King wydał oświadczenie, aby zapewnić swoich klientów, że znaleźli i rozwiązali zaangażowanych pracowników. Nie ma jednak wiadomości o tym, co zrobili z sfałszowaną sałatą.
3. Zdejmowane przez człowieka zdejmowanie
Wyszukiwarka Human Flesh Search (HFS) jest zjawiskiem powszechnym w Chinach, które działa na zasadzie dobrowolnego crowdsourcingu i gromadzenia zlokalizowanych informacji za pośrednictwem blogów i forów w celu ułatwienia dochodzeń offline w czasie rzeczywistym. To forma zaspokajający potrzeby mieszkańców, delikatnie mówiąc.
Hit-and-run wewnątrz chińskiego uniwersytetu pozostawił jedną kobietę martwą, a drugą ze złamaną nogą. Pijany kierowca odjechał, żeby upuścić dziewczynę do akademika. Kiedy ochroniarze go aresztowali, ośmielił się ich pozwać, mówiąc: „Mój tata to Li Gang!”. Gdy wiadomości dotarły do sieci, użytkownicy szybko zidentyfikowali Li Ganga jako zastępcę dyrektora departamentu policji w okręgu, co wyjaśniałoby jego bezwzględny stosunek do Li Qiminga.
W trybie offline wysiłki mające na celu zlikwidowanie doniesień o incydencie były szybkie, a wywiady z członkami rodziny zmarłej kobiety były trzymane z dala od wiadomości. Internet „Mój ojciec to Li Gang” stał się jednak wirusowy, przekształcając się w hasło używane do unikania odpowiedzialności za swoje czyny. Był to także tytuł konkursu poetyckiego, który otrzymał 6000 zgłoszeń. Internet nie był wycofywany.
Prawdopodobnie z powodu presji społecznej Li został skazany na sześć lat więzienia z powodu pijanej jazdy i nieumyślnego spowodowania śmierci. Nakazano mu również wypłacić odszkodowanie rodzinom obu ofiar. Sprawiedliwość przyszła sześć miesięcy po wypadku, ale bez interwencji z Internetu, może nie być sprawiedliwości.
4. Diagnoza rzadkiej choroby
Nierzadko zdarza się znaleźć rozkosznych rodziców dzielących się kawałkami życia swoich dzieci; sytuacje awaryjne nie są wyjątkiem. A dla tych dwóch matek to dobrze, że to zrobili.
Cerys Owens martwił się atakami jej syna, Evan miał go od 3 tygodnia życia. Opublikowała film o jego atakach na Facebooku, pytając, czy ktoś wie, jaki jest stan jej syna. Przyjaciel wspomniał, że wyglądał jak Reflex Anoxic Seizures (RAS).
RAS może być wywołany bólem, a nawet zwykłym działaniem szczotkowania zębów, co prowadzi do zaciemnienia lub zatrzymania serca. Diagnoza została potwierdzona, gdy miał 13 miesięcy (po tym, jak została zidentyfikowana za pośrednictwem Facebooka), a Cerys pomagał rozpowszechniać wiedzę o tym stanie poprzez klipy z napadami, które miał jej syn.
Dla Deborah Copaken Kogan, jej 4-letni syn wrócił z klasy z gorączką, wysypką i notatką mówiącą, że prawdopodobnie ma przypadek paciorkowca. Kiedy testy wróciły negatywnie, Leo został odesłany do domu. W ciągu następnych dwóch dni twarz jej syna puchnie nie do poznania, a po tym, jak Deborah zaktualizowała swój Facebook najnowszym uderzeniem jego obrzęku, zadzwonił do niej były sąsiad i kazał jej natychmiast zabrać go do szpitala.
Podejrzewa chorobę Kawasaki, śmiertelną chorobę autoimmunologiczną, która atakuje tętnice w pobliżu serca, którą miał jej własny syn. Lekarze potwierdzili diagnozę i Leo był leczony z powodu rzadkiej choroby i komplikacji z tego powodu przez następne trzy tygodnie.
5. Chleb Lily i Żyrafa
Ok, to jest trochę oszustwo. Nawet bez mediów społecznościowych ta wymiana między przedstawicielem Sainsbury i 3½ Lily Robinson, która miała roczek, i tak by się wydarzyła. Ale zasługuje na to miejsce, ponieważ chcemy, aby nadchodziły kolejne opowieści o rozgrzewającym sercu, prawda??
Lily napisała bardzo przemyślany i krótki, bezsensowny list do Sainsbury'ego z pytaniem, dlaczego ich chleb z żyrafami nazywał się chlebem tygrysim. Musimy zgodzić się z jej sugestią, aby zmienić nazwę na Chleb żyrafa (patrz poniżej), a podobno obsługa klienta w Sainsbury.
(Źródło obrazu: Cerys Owens)
Oto zarówno ich listy, jak i karta podarunkowa od 27 1/3 (czyż nie jest to słodki?) Roczny Manager Klienta, Chris King. Ten post otrzymał ponad 150 000 polubień na Facebooku, a Sainsbury obiecał zmienić nazwę chleba. Chris od tamtej pory wyjechał na uniwersytet, aby zostać nauczycielem, a jeśli chcesz okazać swoje uznanie za to, co zrobił, mają stronę fanów na Facebooku..
Wniosek
Nie było łatwo wyśledzić te pięć przypadków, chociaż jesteśmy pewni, że jest więcej nagrzewających się przypadków lub opowieści internautów robiących dobro dla społeczeństwa. I dlatego chcemy, abyś dzielił się z nami swoimi historiami. Opowiedz nam o tej historii, o której czytałeś i której nigdy nie zapomnisz. Miejsce na komentarze jest twoje.