Główna » Ludzie » Dlaczego należy unikać przepracowania w wieku 25 lat [Op-Ed]

    Dlaczego należy unikać przepracowania w wieku 25 lat [Op-Ed]

    Sądząc po tych wszystkich postach, które czytasz w mediach społecznościowych, jestem tysiącletnim lub innymi słowy, gdy pisałem ten post, jestem w przedziale od 18 do 34 lat. Napisałem post w wieku 25 lat i przepracowałem się, wymachując radą, która, jak mi się wydaje, przyniosłaby korzyść innym milenium, którzy mogą być w drodze do miejsca, w którym jestem teraz.

    Chodziło o to, że przepracowanie stało się powracającym tematem wśród młodych ludzi, którzy dopiero zaczynają swoją karierę. Od stażystów na Wall Street oczekuje się od 90 do 100 godzin tygodniowo. Błaga o rozważenie, czy przepracowanie na początku kariery jest właściwie warto.

    Podzieliłem się moją opinią na ten temat w moim poście. Przeglądając moje zgłoszenie, mój redaktor poprosił mnie, abym je otrzymał więcej opinie osób starszych ode mnie, najlepiej z innego pokolenia.

    O Johnie i Jane

    Plan polegał na wybraniu dwie osoby z dwóch innych pokoleń, kto może mieć różne poglądy na miejsca pracy, kariery i decyzje życiowe. Rozmawiałem więc z Johnem (nie jego prawdziwym imieniem), który jest po pięćdziesiątce, a Jane (ta sama tutaj), która ma trzydzieści lat o rzeczach, które chcieliby wiedzieć, gdy mieli 25 lat.

    Są to dwie osoby odnoszące największe sukcesy, jakie osobiście znam: John pracuje w kancelarii prawnej, a Jane jest szefem międzynarodowej firmy informatycznej z siedzibą na Filipinach.

    Uwaga: Ich odpowiedzi zostały przetłumaczone z języka filipińskiego na angielski.

    1. Nikt nie umrze, jeśli przestaniesz pracować dzisiaj.

    Chyba że pracujesz w szpitalu, taktowanie po 8 godzinach jest w porządku. Nikt nie umrze. Świat będzie się kręcił. Ponadto umowa z pracodawcą polega na tym, że każdego dnia poświęcisz ⅓ swojego czasu w zamian za odszkodowanie. Nie 12 godzin, nie 16.

    „Ale kocham swoją pracę i zatrzymanie tego, co robię, zrujnuje mój przepływ!”, To prawdopodobnie to, o czym myślisz. To prawda, powinieneś kochać swoją pracę i troszczyć się o swój przepływ i choć może być trudno wrócić do swojego rytmu po przerwie, może po prostu może to tylko oznaka braku dyscypliny.

    Ale to tylko ja. Co ma do powiedzenia John i Jane?

    JAN: Nie chcę się emocjonować, ale naprawdę brakowało mi wielu rzeczy w moim życiu, ponieważ pracowałem za dużo w młodości i mimo że chcę nadrobić stracony czas, teraz nie mogę.

    JANE: Pracując naprawdę, bardzo ciężko podczas moich wczesnych lat dwudziestych, ma swoje wady i zalety, to jest bardziej pozytywne, teraz, gdy o tym myślę. Jedyną negatywną rzeczą, jaką mogłem sobie wyobrazić, jest zbytnia praca Brakuje mi teraz “rodzina” żołnierzet - ale obecnie pracuję nad tym.

    Gdybym jednak nie pracował tak ciężko, prawdopodobnie nie byłbym teraz tam, gdzie jestem (nie to, że jest wielki czy coś).”

    2. Firma, w której pracujesz, to biznes.

    Ty jesteś zaangażowany w biznes z Twoją firmą. Oznacza to, że nie powinieneś inwestować swojego osobistego czasu w swoją pracę, ponieważ rzeczy, które mijasz - takie jak urodziny, święta, nocna noc z przyjaciółmi, itd. - to wszystko, co firma, dla której pracujesz nie mogę ci dać.

    Pamiętaj: jesteś człowiekiem z emocjami. Pozwól sobie cieszyć się swoim czasem.

    JAN: Pamiętam, jak ciężko pracowałem nad drugą pracą, którą wstrzymałem, gdy miałem 27 lub 28 lat. Zostałem przeniesiony do innej firmy prawniczej, aby zostać współpracownikiem. Dla mnie to było jak wspinaczka na wieżę sukcesu za pomocą windy.

    Spędziłem 18 godzin dziennie pracując, nawet śpiąc w biurze, i ja nie wiedziałem już, kto poślubił kogo wśród moich przyjaciół i która pora roku była na zewnątrz. Zanim się zorientowałem, byłem już w wieku 30 lat jedyni ludzie w moim kręgu przyjaciół to ci, których widzę codziennie w pracy. Tego rodzaju, w którym nigdy nie dzieliliśmy żadnych intymnych chwil, takich jak chodzenie na wakacje, clubbing i tym podobne.

    JANE: Myślę, że to zależy od firmy, dla której pracujesz. Pierwsza firma, z którą pracowałem, traktowała mnie dobrze i dawała mi wystarczającą swobodę, aby uczyć się i eksperymentować i żyć pełnią życia. Tak, prowadzą swoją działalność, aby zarabiać więcej przy twojej pomocy i dlatego tak jest ważne, aby zrozumieć ich misję i wizję.

    Nie tak bardzo dla drugiego, ponieważ zostałem zwolniony, chociaż byłem obowiązkowy. Więc tak, zawsze pamiętaj, że firma nie ma na uwadze twojego najlepszego interesu - chcą pieniędzy (i mówię to jako menedżer najwyższego szczebla).”

    3. Jesteś zbędnym zasobem.

    Możesz zostać wymieniony. Twoja firma chce od Ciebie korzystać ze swoich umiejętności bez wydawania zbyt wielu zasobów. Co to oznacza dla Ciebie, jednostki? Nie obchodzi ich, kim jesteś. Ponieważ pod koniec dnia jesteście po prostu kolejną liczbą i postacią na swoich wykresach.

    JAN: W tamtych czasach tak nie było. Jednak w dzisiejszych czasach zauważam trend z pracownikami kontraktowymi, którzy nawet nie osiągają uregulowania po 6 miesiącach internowania.

    Jeśli firma, o którą się ubiegasz lub pracujesz ma dużą stopę obrotu (gdzie pracownicy są zastępowani), wtedy problem może leżeć w firmie, a nie w pracownikach. Powinieneś unikać pracy dla takich firm.

    JANE: Niestety tak jest. Pracowałem w dziale HR kilka lat temu, a naszym niepisanym mottem było zatrudnienie taniej siły roboczej z rozsądnymi umiejętnościami i, jeśli to możliwe, zastąpienie (surowe, wiem) tych, którzy żądają wyższych wynagrodzeń. To była ekonomia, a rozkazy pochodziły z wyższych pięter.

    Moja rada dla młodszego pokolenia to znajdź startup lub małe lub średnie przedsiębiorstwo gdzie mogą rzeczywiście wykazać swoją wartość, i mówię to, ponieważ sam tego doświadczyłem.

    Małe i średnie przedsiębiorstwa lepiej dbają o swoich pracowników i traktują ich jako rzeczywistych ludzi, a nie jako zasoby jednorazowe.

    4. Można powiedzieć „nie”.

    Dla nowicjuszy powszechną pułapką jest po prostu powtarzanie tak swoim pracodawcom lub przełożonym, ponieważ chcą ich zadowolić i utrzymać swoją pracę. Ale tak się stanie praca będzie się kumulować i wykraczają poza twój opis pracy. Wkrótce będziesz przyjmowanie innych żądań, które są poza twoim zakresem.

    JAN: Zdecydowanie, ale z jednym haczykiem: jeśli jesteś nowicjuszem w firmie, możesz chcieć być przez jakiś czas bezużyteczny i tylko iść z prądem, o ile wszystko jest legalne i oczywiście nie wpadniesz w tarapaty (ani nikogo).

    Gdy zdobędziesz zaufanie ludzi i poczujesz, że ty “należeć” zespołowi, to najprawdopodobniej znak, że możesz mówić sam za siebie.

    JANE: Tak to jest dobrze powiedzieć nie, nie zgodzić się lub zaproponować alternatywę. Jeśli zgodzisz się na wszystko, co mówi twój szef, wkrótce będziesz (prawdopodobnie) postrzegany jako nudny i nie potrafię znaleźć kreatywnych rozwiązań. Jest to szczególnie prawdziwe dzisiaj.

    Wszyscy szukają tego pracownika, który wniesie dobry wkład do firmy, a oni są najlepsi. Jeśli zadanie zostało ci dane jest sprzeczny z twoją etyką i zasadami, na wszelki wypadek powiedz nie.

    5. Nie bądź niezastąpiony.

    To może wydawać się pociągające, aby zostać cenionym pracownikiem gwiezdnym. Kto nie chciałby, żeby sława i chwała bycia jedyną osobą w firmie potrafiła to zrobić? Właściwie to nie jest to, co chcesz zrobić.

    To, co chcesz się wydarzyć, jest takie chcesz awansować. I jak się awansujesz? Trenuj kogoś, aby stał się lepszy od ciebie w swojej pracy, szlifując swoje umiejętności na następny poziom. Wypłukać i powtórzyć.

    JAN: Czy to takie złe? To znaczy, jeśli twoim celem jest stabilizacja finansowa i… potężny, to tak naprawdę jest jedna z najlepszych rzeczy, które mogą się wydarzyć w twojej karierze. Możesz tego użyć negocjuj więcej korzyści, zasiej korzenie głęboko w firmie, poprosić o lepsze wynagrodzenie, w gruncie rzeczy jest to jak najlepsze karty podczas gry w pokera.

    Ale jeśli chcesz zdobyć tytuł i dalsze uznanie, to zupełnie inna historia.

    JANE: Około miesiąc temu otrzymałem e-mail od HR (byłem CCd), gdzie omawiali zatrudnienie pracownika X. Okazuje się, że od kilku miesięcy szuka promocji i transferu (do innego działu) ale nie może go zdobyć ze względu na charakter jego pracy: jest jedynym wykwalifikowanym i doświadczonym pracownikiem, który zajmie stanowisko.

    Bycie niezastąpionym ma swoje wady i zalety. Otrzymujesz jednak stałą wypłatę.

    6. Dokumentuj wszystko.

    Nie jest rzadkością dla współpracowników obwiniać siebie nawzajem, gdy coś pójdzie nie tak. To czasami prowadzi do utraty pracy. W tym, co robisz, nigdy nie daj się osaczyć w lepkiej sytuacji.

    Poproś lub wyślij e-maile w celu wyjaśnienia które posłużą jako dowód wcześniejszej dyskusji werbalnej i zgody na zadanie. Bądź czujny i zasłoń swoje bazy. W przeciwnym razie może skończyć się przepracowanie się za nic.

    JAN: Kiedyś, gdy nie wysyłaliśmy regularnie wiadomości e-mail, łatwo było zgubić się w niezliczonych zadaniach. Kto zamówił coś, co łatwo było zapomnieć. Więc podczas moich pierwszych dni, mój mentorze nauczył mnie zapisywać wszystko na podkładce z datą i datą na niej i niech ją podpiszą moi przełożeni. Jestem tak ostrożny i żartowałem z tego.

    Pamiętam, jak pewnego razu poproszono mnie o posprzątanie pustego biura i rozdarcie dokumentów w szafkach, ponieważ nie miały już być używane i zajmowały tylko miejsce. Kilka miesięcy później zrobiłem to z grilla, ale Miałem dowód, że działałem tylko na rozkaz od wielkiego szefa.

    Jeśli twój przełożony specjalnie Cię o to poprosił rób rzeczy z płyty, ty powinien zmartwić się.

    JANE: Tak, zdecydowanie. To jedna z naszych zasad, zdobyć wszystko w e-mailu. Podczas spotkań zawsze sekretarka zapisuje wszystko i zamieszcza je na prywatnych forach naszej firmy, aby wszyscy mogli je zobaczyć i potwierdzić. To samo dotyczy mniejszych zespołów. Naprawdę musisz “pokryć wszystkie swoje bazy” jak to ująłeś. Nigdy nie boli być czujnym.

    7. W porządku jest rzucić palenie.

    Często ludzie pracowaliby dla swojej firmy, nawet jeśli są lepsze możliwości nie dlatego, że nie są pewni swoich umiejętności lub boją się rozpocząć nową karierę w innej firmie lub branży, ale dlatego, że mają opracowałem osobiste załączniki do tego miejsca.

    Pamiętaj, że pracujesz nad rozwojem osobistego i finansowego programu. Jeśli zrezygnujesz z aktualnej pracy, nadal możesz pozostać przyjacielem osób, z którymi pracujesz. Przecież nie stajesz się młodszy i każda chwila, w której spędzasz pracę, powinna być poświęcona na jedną rzecz: wzrost i osobiste dążenie do szczęścia.

    JAN: Oczywiście. Nie zostań dla dobra pobytu. Jeśli nie jesteś już szczęśliwy, znajdź lepsze miejsce na poświęcenie swojego czasu. Mogę szczerze powiedzieć, że jeśli pójdziesz za szczęściem, nie zawiedziesz. Uda ci się, jeśli po prostu będziesz chodził dalej - nawet jeśli to oznacza rzucenie palenia

    Jeśli nie jesteś przekonany o znalezieniu innej pracy zaraz po rzuceniu palenia, pozostań przez kilka miesięcy, a sam się polerujesz. Wtedy tylko rzucisz.”

    JANE: Tak. Co powstrzymuje cię od rzucenia palenia? Słodkie słowa od szefa, który mówi, że jesteś ważną osobą w firmie? Jeśli twój szef tak mówi ale tak naprawdę tego nie czujesz, po prostu cię masują, bo trudno jest znaleźć dobrych pracowników, z przesiewaniem, przeprowadzaniem wywiadów, testowaniem, szkoleniami itp. To zajmuje zbyt dużo czasu.

    Jeśli wierzysz, że zrobisz lepiej, jeśli zrezygnujesz, wtedy za wszelką cenę przestań. Nie możesz pozostać w tej samej firmie przez kilka lat jeśli twoje potrzeby nie są właściwie zadbane.”

    Do końca

    W wieku około 20 lat ważne jest rozwinąć dobrą podstawę najpierw przed wyruszeniem na dzikie życie, a to może wymagać dodatkowych godzin pracy i zaangażowania się w różne zadania, które są poza zakresem. Ale nie powinieneś zapominać, że czasami musisz także dostosowywać się do własnych potrzeb.

    Wreszcie powinniśmy zagrać w długą grę: wzrost nie następuje z dnia na dzień. Chociaż jest to absolutnie w porządku kochać pracę, którą masz, zrozumcie, że nigdy nie powinniście poświęcać swojego życia na rzecz firmy.

    Ponieważ pod koniec dnia, bez względu na to, ile czasu poświęcasz na pracę, Twoja firma nie zbuduje dla ciebie posągu.