Główna » Kultura » 6 Psychologiczne powody zachowania ludzi w Internecie

    6 Psychologiczne powody zachowania ludzi w Internecie

    W pewnym momencie swojego życia w Internecie mógłbyś się zastanawiać: Dlaczego trolle trollują? Dlaczego mój przyjaciel musi zalać mój kanał na Facebooku drobnymi aktualizacjami dotyczącymi pogody? Dlaczego dyskusje na forum są tak gorące?

    Przyjrzyjmy się bliżej tym pytaniom, ponieważ psychologia oferuje kilka odpowiedzi.

    Internet czyni nas mniej zahamowanymi

    Wiemy, że ludzie są bardziej skłonni “działać” - pozytywnie lub negatywnie - online niż w prawdziwym życiu. Pytanie brzmi: dlaczego? Psycholog John Suler uważa, że ​​odpowiedź leży w zjawisku znanym jako efekt odhamowania online.

    W swojej pracy Suler postuluje, że wspomniany efekt występuje z powodu 6 czynników: anonimowości dysocjacyjnej (“Nigdy się nie dowiedzą, kim naprawdę jestem”), niewidzialność (“Nie widzimy się online”), asynchroniczność (“Zawsze mogę zostawić swoją wiadomość bez konsekwencji”), solipsistic introjection (“Tak cię widzę w moim umyśle”), wyobraźnia dysocjacyjna (“Moja osobowość online różni się od tego, kim jestem w prawdziwym życiu”) i minimalizacja władzy (“Mogę robić cokolwiek chcę online”). Gruntownie, Internet zaciera granice, które powstrzymują nasze zachowanie w prawdziwym życiu.

    Więc następnym razem, gdy będziesz musiał poradzić sobie z kolejnym trollem online, weź głęboki oddech, zaznacz kredą “efekt odhamowania online”, i albo odpowiedzieć drugiej osobie w konstruktywny sposób, albo po prostu nie karmić trolla zupełnie.

    Dzielimy się rzeczami, które budzą silne emocje

    W redakcjach, “złe wieści się sprzedają” jest uważana za konwencjonalną mądrość. Przecież ludzie są na stałe związani z byciem bardziej wrażliwymi na złe niż dobrzy, a zatem bardziej reagują na tematy takie jak terroryzm i epidemie na całym świecie.

    Jeśli jednak prawdą jest, że bardziej opieramy się na negatywności, jak to się dzieje, że historie nowo przybyłych zakochują się w Nowym Jorku, zestawy uroczych szczeniąt i artykuły takie jak “Najlepszy przewodnik do szczęścia” są tak wirusowe jak - jeśli nie więcej wirusowe niż - złe wieści?

    Według Jonaha Bergera z University of Pennsylvania, nie jest to wzbudzone emocje jako taki to sprawia, że ​​dzielimy się, ale raczej intensywność tej wzbudzonej emocji. “Pobudzenie fizjologiczne może w wiarygodny sposób wyjaśnić przekaz wiadomości lub informacji w szerokim zakresie ustawień,” on pisze. “Sytuacje, które zwiększają pobudzenie, powinny zwiększyć transmisję społeczną, niezależnie od tego, czy są pozytywne (np. Inauguracje) czy negatywne (np. Panika) w naturze.”

    Udostępnianie (Over) jest samoistnie nagradzające

    Prawdopodobnie kulisz się, przynajmniej raz, w tym przyjacielu, który lubi publikować takie statusy “OMG, dlaczego dzisiaj pogoda jest tak gorąca?”. Ale zanim wpiszesz coś podobnego “Kogo to obchodzi?” do twojego przyjaciela “Komentarze” sekcja, zastanów się: może to być sposób twojego przyjaciela na lepsze samopoczucie.

    To wniosek dwóch naukowców z Uniwersytetu Harvarda, którzy odkryli, że samo-ujawnienie aktywowało obszary mózgu związane z uczuciem przyjemności. Dzieląc się opiniami z innymi, ludzie mają możliwość (1) potwierdzenia tych opinii; (2) więź z innymi, którzy podzielają te same poglądy; i (3) uczyć się od tych, którzy mogą mieć przeciwne poglądy.

    Jesteśmy albo “Integratorzy” Lub “Segmentorzy”

    Jednak nie wszyscy są predysponowani do dzielenia się. Zgodnie z tym artykułem, ludzie albo oddzielają swoje życie osobiste i zawodowe w mediach społecznościowych, albo nie. Te pierwsze są znane jako “segmentatory”, podczas gdy te drugie są nazywane “integratorzy”.

    Większość ludzi jest segmentatorami, nie bez powodu. Wiadomo, że pracodawcy wykorzystują media społecznościowe do sprawdzania kandydatów, a jeśli zobaczą nawet pojedyncze zdjęcie przedstawiające ciebie w mniej niż profesjonalny sposób (np. Upijanie się i wymioty na całym stole koleżanki), automatycznie zostajesz wyeliminowany puli zatrudnienia.

    Z drugiej strony, są ludzie, którym bardziej zależy na wyrażaniu siebie niż na opiniach innych. Nastolatki i milenium w szczególności pasują do tego profilu, dlatego ci ludzie mają tendencję do bycia integratorami. Bycie integratorem może być dobrą lub złą rzeczą, w zależności od udostępnianych informacji (lub, w większości przypadków, nadużywanych).

    Polegamy na uczuciach jelit, a nie na faktach, aby dostrzec prawdę

    Wszyscy lubimy myśleć, że jesteśmy racjonalnymi istotami. Śmiejemy się z historii ludzi, którzy robią rzeczy, które z perspektywy czasu są głupie. Ale to z perspektywy czasu.

    Właściwie wszyscy jesteśmy obarczeni uprzedzeniami, które wpływają na sposób, w jaki oceniamy “prawdziwość” rzeczy, jak ujął to Stephen Colbert. Na przykład ludzie są bardziej skłonni uwierzyć w stwierdzenie, jeśli jest napisane w “wysoki kontrast” sposób (czarne słowa na białym tle) niż a “niski kontrast” jeden (białe słowa na niebieskim tle). Na początku może to zabrzmieć śmiesznie, dopóki nie pomyślisz, że jeden z nich jest łatwiejszy do odczytania niż drugi. Gdy oświadczenie wydaje się łatwiejsze do przetworzenia, łatwiej jest myśleć o tym stwierdzeniu jako o prawdzie.

    Widzimy, co chcemy zobaczyć

    Nawet jeśli mamy silne dowody przeciwko naszym osobistym przekonaniom, i tak trzymamy się tych przekonań. To niekoniecznie dlatego, że jesteśmy głupi; to dlatego, że jest to najłatwiejszy sposób na reakcję na dysonans poznawczy lub dyskomfort spowodowany przez dwie sprzeczne idee utrzymywane w tym samym umyśle.

    W rezultacie, często nieświadomie przekręcamy fakty, aby wspierać nasze przekonania, zamiast na odwrót. Jest to znane jako błąd potwierdzenia, który - jeśli nie zostanie zaznaczony - może powodować zbyt długie i gorące dyskusje w miejscach takich jak sekcje komentarzy. Również nasza tendencja do zakładania, że ​​inni ludzie myślą, że to, co robimy (a.k.a. efekt fałszywego konsensusu) komplikuje sprawy.

    Nie ma nic złego w posiadaniu opinii, jako taki. Co jest nie tak, kiedy upieramy się, że nasze opinie są lepsze od opinii innych, nie z powodu faktów, ale dlatego, że tak jest nasz opinie.

    Wniosek

    Zrozumienie, dlaczego ludzie zachowują się tak, jak robią to online, może pójść daleko. Pomaga ci to w podejściu do złośliwego trolla, dzielącego go przyjaciela i ludzi, którzy wydają się nie mieć nic lepszego do roboty niż dyskusje po forach na forach. Najlepszy ze wszystkich, pomaga ci zrozumieć siebie - i, co za tym idzie, innych ludzi - i wymyśl, jak postępować zgodnie z nimi.