Główna » jak » 8 sposobów Producenci sprzętu oszukują Ciebie

    8 sposobów Producenci sprzętu oszukują Ciebie

    Oczywiście, wszyscy zaangażowani mogą wymyślić różne wymówki - nie są to klienci technicznie wprowadzający w błąd, wszystko to w drobnym druku, i to są standardowe sposoby działania branży - ale sprzęt reklamowano na wiele mylących sposobów.

    Nie tylko my nazywamy te sztuczki marketingowe wprowadzającymi w błąd. Niektóre z tych sztuczek były nawet przedmiotem pozew zbiorowych dla wprowadzających w błąd konsumentów. Dzisiaj przyjrzymy się 8 sposobom, w jaki producenci sprzętu próbują ściągnąć metaforyczną wełnę ponad oczy konsumenta.

    Dostępne miejsce do przechowywania nie jest reklamowane

    Producenci urządzeń reklamują swoje urządzenia za pomocą zwrotów takich jak "64 GB Surface Pro" i "16 GB Galaxy S4". Naiwni konsumenci mogą zakładać, że mają 64 GB lub 16 GB przestrzeni dyskowej dostępnej na tych urządzeniach lub może nieco mniej - ale często nie jest to możliwe prawdziwe. Według własnych szacunków Microsoft, tylko 28 GB miejsca na 64 GB Surface Pro jest dostępne do użytku. Samsung Galaxy S4 16 GB oferuje tylko około 8 GB użytecznej przestrzeni dyskowej.

    Producenci sprzętu etykietują i reklamują urządzenia w oparciu o ilość sprzętu do przechowywania, który mają w sobie, a nie powierzchnię użytkową - co jest znacznie bardziej znaczącym pomiarem dla użytkowników. Na tabletach z systemem Windows i Galaxy S4 firmy Samsung duża część przestrzeni jest przeznaczona na system operacyjny i wstępnie zainstalowane oprogramowanie. Jednak może to być mylące podczas porównywania różnych typów urządzeń. Na przykład 64-gramowy iPad firmy Apple oferuje około 57 GB przestrzeni użytkowej - znacznie więcej niż Surface Pro z tym samym zawartością - ale "64 GB Surface Pro" i "64 GB iPad" będą tym, co klienci zobaczą i porównają.

    Bardziej uczciwy sposób przechowywania reklam to "28 GB Surface Pro", "8 GB Galaxy S4" i "57 GB iPad".

    Producenci dysków twardych i systemy Windows używają różnych jednostek miar

    Pojemność dysku twardego może również wprowadzać w błąd, ponieważ producenci dysków twardych używają innych urządzeń niż te używane w systemie Windows. Mówiąc prościej, dysk twardy reklamowany jako 500 GB wydaje się mieć około 465 GB w systemie Windows - zarówno producenci dysków twardych, jak i Windows używają skrótu "GB", ale producenci dysków twardych używają "gigabajtów", podczas gdy Windows technicznie używa "gibibajtów". "

    Ta sytuacja to bałagan. Można argumentować, że producenci dysków twardych używają poprawnych pomiarów, podczas gdy Windows nie jest, ale efekt końcowy jest jasny - jeśli kupisz dysk twardy 500 GB w sklepie i zainstalujesz go na swoim komputerze z systemem Windows, będziesz miał 465 GB dostępnych do ciebie w Windows.

    Aby uzyskać więcej szczegółowych informacji, przeczytaj wyjaśnienia HTG: Dlaczego dyski twarde pokazują niepoprawną pojemność w systemie Windows?

    Sieci komórkowe 4G to naprawdę 3G

    4G był kiedyś terminem odnoszącym się do sieci komórkowych nowej generacji, ale z biegiem lat został na nowo zdefiniowany, aby obejmował zmodernizowane sieci oparte na technologiach 3G. Nigdzie nie jest to bardziej (nie) jasne niż w przypadku aktualizacji iOS 5.1 do iPhone'a. Ta aktualizacja zmieniła wskaźnik sieci w sieciach AT & T z "3G" na "4G". Nic się właściwie nie zmieniło - iPhone nie od razu zaczął łączyć się z nową siecią LTE AT & T, chociaż najnowsze iPhone'y to robią - ale Apple dał i zaakceptował, że AT & T chciałem nazwać jego sieć siecią 4G. Użytkownicy iPhone'a zostali uaktualnieni z 3G do 4G na noc, ale wszystko, co naprawdę zmieniło się, to etykieta.

    Termin "4G" stopniowo z czasem stawał się coraz mniej znaczący, a technologie reklamowane jako 3G są obecnie reklamowane jako 4G. Oficjalna definicja 4G została poluzowana dalej i dalej, aby umożliwić coraz większej liczbie przewoźników komórkowych twierdzić, że oferują sieci 4G.

    Siatkówka, silnik rzeczywistości i inne wyskakujące hasła

    Spójrz na listę specyfikacji każdego urządzenia z ekranem - zwłaszcza smartfonów - a znajdziesz długą listę słów kluczowych, które mają być specyfikacjami. Sony ma "TruBlack" i "X-Reality Picture Engine", Toshiba ma "TruBrite", Nokia ma "ClearBlack" i "PureMotion HD +" - buzzwords idą dalej.

    To marketing wprowadzający w błąd paradę tych technologii jako specyfikacje - "Aparat fotograficzny X-Reality, tylko na urządzeniach Sony!" - kiedy są znakami handlowymi będącymi znakami handlowymi, które mogą dotyczyć tylko produktów jednego producenta. Na przykład Apple reklamuje, że ich urządzenia jako jedyne z "wyświetlaczem Retina" - co prawda, jak Apple nazwał znak towarowy "wyświetlacz Retina" i można go używać tylko do opisywania urządzeń Apple. Chociaż inne urządzenia mają ekrany o większej gęstości pikseli, nie można ich nazywać ekranami Retina.

    Urządzenia "Wi-Fi Ready" nie mają Wi-Fi

    Niektóre odtwarzacze Blu-Ray i telewizory inteligentne są reklamowane jako "Wi-Fi Ready". Można założyć, że oznacza to, że urządzenie jest gotowe do podłączenia się do sieci Wi-Fi, ale możesz być w błędzie.

    "Wi-Fi Ready" oznacza, że ​​urządzenie wymaga specjalnego klucza sprzętowego, który należy zakupić, aby mógł on faktycznie łączyć się z siecią Wi-Fi. Gotowość Wi-Fi oznacza, że ​​jest gotowy do zakupu innego produktu - ma port USB, dzięki czemu można kupić drogiego klucza i podłączyć go.

    Monitory nie są anonsowane z widocznym rozmiarem

    Jeśli byłeś przed monitorami LCD i pamiętasz monitory CRT, będziesz pamiętać, że kontrowersje budziły reklamy. Na przykład możesz założyć, że "17-calowy monitor" miał wyświetlany ekran o przekątnej 17 cali, ale możesz się mylić 17-calowy monitor CRT ma 17 cali szerokości, w tym dość dużą ramkę wokół ekranu. 17-calowy monitor CRT może mieć widoczną powierzchnię około 15 cali.

    Na szczęście producenci monitorów LCD mierzą rozmiar ekranu pod względem widocznego obszaru obrazu. Jeśli jednak przyjrzysz się uważnie, nadal możesz znaleźć monitory LCD reklamowane z osobnym "rozmiarem widocznym" lub "obszarem wyświetlania".

    Drogie kable cyfrowe nie są lepsze

    Firmy takie jak Monster, twórcy niezwykle drogiego kabla Monster Cable, będą wierzyć, że potrzebujesz super drogich kabli cyfrowych, aby w pełni wykorzystać możliwości swojego kina domowego. To w ogóle nie jest prawdą. Jeśli jest to kabel cyfrowy - tak jak kabel HDMI - nie zobaczysz żadnej korzyści z zakupu drogiego kabla w porównaniu z tańszym. Kabel cyfrowy transmituje tylko bity - 1s i 0s - a dane są przesyłane lub nie.

    Może to być trochę mylące, ponieważ kable wyższej jakości mogą mieć znaczenie, gdy są kablami analogowymi - na przykład tradycyjne kable stereo.

    Aby uzyskać bardziej szczegółowe wyjaśnienie, przeczytaj wyjaśnienia HTG: Czy naprawdę potrzebujesz drogich kabli?

    Żywotność baterii jest nadmiernie wysoka

    Nie powinno to nikogo dziwić, ale należy pamiętać o zakupie nowego urządzenia. Nie czytaj tylko specyfikacji okresu użytkowania baterii na stronie internetowej producenta - szukaj wiarygodnych testów trwałości baterii wykonanych przez osoby trzecie, które nie próbują niczego sprzedać.

    Specyfikacje dotyczące żywotności baterii są reklamowane jako "do x godzin" lub "maksymalnie x godzin", ale nawet te pomiary są często bardziej optymistyczne niż cokolwiek, co można zobaczyć w rzeczywistym świecie.


    Czy zauważyłeś inne wprowadzające w błąd taktyki marketingowe??

    Image Credit: Seth Anderson na Flickr