Krótka historia gry BonziBuddy, najbardziej przyjaznego dla Internetu złośliwego oprogramowania
Jeśli na początku 2000 roku miałeś komputer i nie miałeś zbyt wiele zdrowego rozsądku (lub odpowiedniego oprogramowania antywirusowego), prawdopodobnie skończyło ci się to, że na pulpicie pojawił się rzekomo pomocny purpurowy małp o imieniu BonziBuddy. Mógł rozmawiać, opowiadać dowcipy, "śpiewać" i ogólnie cię denerwować. Obiecał pomóc w korzystaniu z Internetu, ale przede wszystkim przeszkadzał.
Jeśli nie znasz się na BonziBuddy, to prawdopodobnie brzmi dla ciebie dość dziwnie ... ale historia stojąca za tą dziwną relikwią rzeczy jest jeszcze dziwniejsza niż sama małpa.
Skąd pochodzą Purple Monkeys?
W dzisiejszym świecie wirtualni asystenci wydają się być normalni. Alexa, Siri, Google, a nawet Cortana są nazwiskami domowymi, a my po prostu przyjęliśmy ideę, że bezcielesny, niejasno ludzki głos może nam pomóc w rutynowych zadaniach. To przynajmniej ma dla nas jakiś sens, ale kto przy zdrowych zmysłach pomyśli, że byś chciał fioletowy kreskówka małpa aby pomóc Ci korzystać z Internetu w 1999 roku?
Aby odpowiedzieć na to pytanie, musimy wrócić, aby znaleźć inną znajomą twarz z przeszłości: Clippy. W ramach wydania Office 97 firma Microsoft wprowadziła program Office Assistant, animowaną postać, która wyświetli się, aby pomóc Ci pracować podczas pracy. Domyślną skórką dla Asystenta pakietu Office był Clippit (zwykle skrócony do Clippy), spinacz do papieru z oczami googly i skłonność do zawracania sobie głowy, gdy tylko zacząłeś pracować nad dokumentem.
Firma Microsoft zaprojektowała tę funkcję asystenta po "tragicznym nieporozumieniu" w badaniu Uniwersytetu Stanforda, które obserwowało ludzi reagujących emocjonalnie na komputery w taki sam sposób, w jaki reagują na ludzi. W zbiorowym umyśle Microsoftu oznaczało to, że powinni zacząć wyświetlać twarze i głosy na ekranach, aby ludzie mogli bardziej cieszyć się swoim komputerem. To nie działa dokładnie.
Clippy został zbudowany na technologii o nazwie Microsoft Agent. Sam agent został wyprowadzony z kodu, który został po raz pierwszy wprowadzony w Microsoft Bob (aby dać wyobrażenie o tym, jak głęboka jest ta dziura w królestwie. Agent Microsoft zezwolił zewnętrznym programistom na dodawanie własnych asystentów do swoich aplikacji. Asystenci ci mogą rozmawiać, odbierać polecenia głosowe i wykonywać działania w imieniu użytkownika. Firma stworzyła nawet cztery domyślne znaki, z których programiści mogą wybierać: Merlin the Wizard, Robby the Robot, Genie the Genie i Peedy the Parrot. Zespół Microsoft Office zdecydował się stworzyć własną postać, gdy tworzył Clippy, zamiast używać jednego z domyślnych. Microsoft stworzył także oddzielny znak oparty na ikonie pomocy, która przeprowadzi Cię przez proces instalacji systemu Windows XP.
Podczas gdy Microsoft nigdy nie używał żadnej ze swoich ogólnych znaków wewnętrznych, Peedy the Parrot znajdowałby dom poza firmą. Zewnętrzny programista BONZI Software użył Peedy jako pierwszej wersji samodzielnego programu pomocniczego "BonziBUDDY." Microsoft zamierzał, aby asystenci ci byli dołączeni do innych programów, ale asystent Bonziego był zaprojektowany, by pomagać we wszystkim. Cały czas siedzi na twoim biurku, rozmawiasz z tobą raz na jakiś czas, i możesz poprosić o coś takiego, jak ... cóż, szczerze mówiąc, to nie było zbyt użyteczne, ale na pewno fajnie było usłyszeć, jak to mówi.
Po kilku iteracjach programu, Bonzi zdecydował, że nie chcą po prostu użyć ogólnej postaci, którą każdy może użyć. Firma stworzyła własną kreskówkową postać, która była nieco głupsza niż rozmawiająca zielona papuga: rozmawiająca fioletowa małpa. Podczas gdy każdy programista mógł włączyć Peedy do swoich programów, tylko Bonzi miał swoją małpę będącą znakiem firmowym. Patrząc w przeszłość, na pewno nie ma sensu tworzenie fioletowego asystenta małpki z całego materiału, ale być może największym błędem Bonziego (jak dotąd w tej historii) było ponowne podejmowanie złych decyzji Microsoftu.
Bonzi, powiedz mi żart
BonziBuddy mogła być w gruncie rzeczy gorszą wersją Clippy, ale miało to jedno, czego nie miał Clippy: nie było związane z oprogramowaniem biurowym. Lub jakikolwiek wniosek w tej sprawie. Oznaczało to, że każdy od ośmiu lat do babci mógł pobrać "uroczą fioletową małpę" i bawić się nią dla zabawy. BonziBuddy był darmowy, więc wydawało się, że nie ma nic złego w jego pobieraniu. Jest to także liczba młodych ludzi, którzy nauczyli się nie pobierać rzeczy tylko dlatego, że są wolni.
Mechanizm mowy Bonziego (część pakietu Microsoft Agent), był ogromną nowością w czasie, gdy został wydany w 1999 roku. Chociaż syntezatory mowy istniały dużo wcześniej, większość ludzi nie miała łatwego sposobu grania z nimi. Bonzi od czasu do czasu wypowiadał się, by podzielić się kiepskim żartem lub śpiewać piosenkę o mdłym, mechanicznym głosie, ale mówił zabawnie. Możesz również sprawić, by Bonzi powiedział, co chcesz, dzięki funkcji zamiany tekstu na mowę. Każdy, kto oglądał animację Flash we wcześniejszych wersjach, wie, ile przyjemności można mieć dzięki syntezatorowi wczesnej mowy, który kontrolujesz.
Oprócz nowości, Bonzi twierdzi, że oferuje więcej praktycznych funkcji. Możesz użyć wbudowanego kalendarza, aby śledzić swoje wydarzenia. Możesz zsynchronizować swój e-mail POP3, aby Bonzi mógł odczytać twoje wiadomości. To ... było o tym. Możesz otworzyć okno, by wpisać szukany termin lub adres strony internetowej, a Bonzi przekaże go do twojej przeglądarki, ale to nawet bardziej skomplikowane niż otwarcie przeglądarki bezpośrednio. Ostatecznie BonziBuddy był bardziej przydatny jako zabawka niż prawdziwy program wydajności. Bonzi miał również paskudny zwyczaj losowego kołysania się na zielonym krzewie z jednej strony komputera na drugą, co przeszkadzało w tym, co robiłeś. Bonzi był showmanem, a jego arkusze kalkulacyjne nie zostałyby przesłonięte.
BonziBuddy będzie również promować inne programy Bonzi Software, często używając oszukańczych wyskakujących okienek, które wyglądały jak oficjalne powiadomienia Windows. Obejmowały one oryginalny hit oprogramowania Bonzi Software, aplikację poczty głosowej. Ta aplikacja umożliwia nagrywanie dźwięku i dołączanie zdjęcia do wiadomości e-mail. Nie, nie było to nic bardziej rewolucyjnego w latach 90., niż wydaje się teraz, ale dla firmy było to umiarkowane powodzenie. Oferowali również Internet Alert 99, który był urzekającą zaporą ogniową, oraz Internet Boost, który twierdził, że zwiększa szybkość Internetu, poprawiając "różne parametry konfiguracyjne używane przez stos Microsoft TCP / IP." To twierdzenie było w najlepszym wypadku wątpliwe. Było to również początkiem zejścia BonziBuddy do zdobycia szkodliwej etykiety, którą ma dzisiaj.
Ludzie kontra BonziBuddy
Bonzi Software, firma stojąca za twoim przyjacielem, spotkała się z kilkoma odrębnymi problemami prawnymi z okresu 1999-2004, kiedy to BonziBuddy ostatecznie przestał działać. W 2002 r. Firma otrzymała pozew zbiorowy w związku z wykorzystaniem nieuczciwych reklam. Kiedy osiedlili się w 2003 roku, Bonzi zgodził się przestać używać fałszywych przycisków "X", które nie zamknęły reklamy, i został zmuszony do wyraźnego oznaczenia ich pop-upów jako reklam. Musieli także zapłacić ponad 170 000 USD z tytułu opłat prawnych.
Oddzielnie w 2004 r. Bonzi Software został zmuszony do zapłaty 75 000 USD grzywny na rzecz FTC za naruszenie Ustawy o ochronie prywatności dzieci w Internecie. Ilekroć uruchamiano BonziBuddy, zachęcano użytkowników do rejestracji online (podobnie jak prawie wszystkie aplikacje w tamtych czasach). W tym formularzu rejestracyjnym BonziBuddy poprosił o podanie nazwy, adresu i wieku użytkowników. Ponieważ małpa człekokształtna była atrakcyjna dla dzieci, dzieci czasami pobierały aplikację i, nie wiedząc nic lepszego, wypełniały formularz rejestracyjny. Doprowadziło to do tego, że Bonzi zbierał dane osobowe dzieci bez zgody rodziców.
Oprócz problemów prawnych, BonziBuddy stawało się bardziej irytujące, próbując zarabiać na ich bazie użytkowników. W późniejszych latach istnienia BonziBuddy instalowałby paski narzędzi w Internet Explorerze, resetowałby stronę domową Twojej przeglądarki do Bonzi.com, a nawet śledził statystyki dotyczące korzystania z Internetu. Niezależnie od tego, czy Bonzi zamierzał używać taktyki złośliwego oprogramowania od samego początku, czy też po prostu rozpaczliwie radził sobie z kłopotami finansowymi, wynik był taki sam. BonziBuddy nie było tu po to, by opowiadać ci żarty i śpiewać piosenki. To tutaj zepsuł komputer i wyświetlał reklamy.
Z perspektywy czasu, podczas gdy BonziBuddy mogło być fatalną aplikacją, miało swój urok. Jego głupie żarty, jego niedorzeczny głos i ponadprzeciętne animacje były denerwujące, gdy nie można się ich pozbyć, ale przynajmniej nadawały mu osobowość. To więcej, niż można powiedzieć o większości rzeczy, które wyświetlają ci wyskakujące reklamy lub instalują paski narzędzi na twoim komputerze.
Jeśli masz ochotę znowu grać ze swoją starą małpą, fani BonziBuddy stworzyli kopie lustrzane oryginalnej witryny Bonzi, a także linki do pobrania, aby uzyskać Bonzi na swoim komputerze. Ponieważ serwery, które wyświetlały reklamy i śledzone dane, zostały już dawno zamknięte, BonziBuddy nie powinno już stanowić większego zagrożenia. Jednak nadal zalecamy używanie maszyny wirtualnej, aby utrzymać ją w zamknięciu, jeśli naprawdę myślisz, że celowe pobieranie animowanego złośliwego oprogramowania jest dobrym sposobem na wykorzystanie czasu.