Główna » jak » Firefox ma zamiar stać się prawie kompletną kopią Chrome

    Firefox ma zamiar stać się prawie kompletną kopią Chrome

    Przeglądarka Mozilla Firefox wkrótce ulegnie dużym zmianom. Do końca 2015 roku Firefox przejdzie na bardziej podobny do Chrome proces projektowania wieloprocesowego. A za rok do półtora roku Firefox zrezygnuje z obecnego systemu dodatków dla jednego w dużym stopniu zgodnego z rozszerzeniami Chrome.

    Niekoniecznie są to złe zmiany - w rzeczywistości są to znaczące ulepszenia. Jednak Firefox rezygnuje ze swojej dużej przewagi i staje się jeszcze bardziej podobny do Chrome. Lista powodów, dla których Firefox korzysta z Chrome, zmniejsza się.

    Multi-Process, Sandboxed Firefox jest prawie na miejscu

    Firefox jest obecnie jedyną pojedynczą przeglądarką internetową. Po uruchomieniu Chrome był wieloprocesowy, a inne przeglądarki, takie jak Internet Explorer, Microsoft Edge, Apple Safari i Opera, to wszystkie wielo-procesowe przeglądarki.

    W rzeczywistości Firefox nie jest już tak naprawdę pojedynczym procesem - ma specjalny proces wtyczki-kontenera, którego używa do izolowania wtyczki Flash i innych wtyczek przeglądarki od reszty przeglądarki. Ale jeśli masz ośmiordzeniowy procesor i ładujesz osiem stron internetowych, nie będą one działać na ośmiu rdzeniach - będą działać tylko na jednym.

    Mozilla miała ponownie projekt, który naprawił elektrolizę. Projekt został wstrzymany w 2011 r., Ponieważ był zbyt trudny, ale został ponownie uruchomiony wiele lat później. Na szczęście prawie już tu jest. Wieloprocesorowa Firefox jest domyślnie włączona w bieżących kompilacjach Firefoksa i zostanie udostępniona wszystkim w połowie grudnia 2015 r., Według Mozilli. Oznacza to, że Firefox w końcu będzie działać lepiej na wielordzeniowych procesorach podczas renderowania wielu stron internetowych.

    Kolejnym bonusem będzie bezpieczne piaskowanie wraz z elektrolizą. To kolejna długo oczekiwana funkcja innych przeglądarek - tak, w tym Internet Explorera - od lat. Firefox jest obecnie jedyną przeglądarką, która nie korzysta z technologii sandboxingu w celu ograniczenia szkód, jakie mogą zrobić exploity przeglądarki. Miało to realny wpływ na rzeczywisty świat - świadek niedawnego ataku złośliwego oprogramowania, który wykorzystywał zerowy dzień w Firefoksie do kompromitacji użytkowników Windows, Mac i Linux na rosyjskiej stronie internetowej. Piaskownica prawdopodobnie uniemożliwiłaby to, a przynajmniej wymagałaby, aby napastnicy wykorzystali osobną lukę w piaskownicy, a także.

    WebExtensions zastąpi potężne rozszerzenie przeglądarki Firefoksa

    Niedawno Mozilla ogłosiła zamiar zabicia aktualnej struktury rozszerzeń przeglądarki Firefox i zastąpienia jej czymś nowym. Nowa struktura, nazwana WebExtensions, jest "w dużej mierze zgodna z modelem używanym przez Chrome i Opera." Microsoft Edge wkrótce zyska strukturę rozszerzenia, która będzie w dużej mierze zgodna z ramą rozszerzeń Chrome - wszyscy, ale Apple wydaje się skakać na tym modne i zawierające rozszerzenia zbliżone do Chrome.

    Obecne rozszerzenia XUL i XPCOM zostaną wycofane i całkowicie usunięte w ciągu półtora roku. Te zaawansowane dodatki, których używasz dzisiaj w Firefoksie? W najbliższym czasie znikną, zastąpione dodatkami znacznie bardziej podobnymi do Chrome.

    To nie koniec świata. Mozilla chce rozszerzyć framework rozszerzeń Chrome, dodając funkcje umożliwiające rozszerzenie rozszerzeń, takich jak NoScript, i dodając obsługę paska bocznego, taką jak obsługa paska bocznego w Operze. Mozilla chce zapewnić, że obecne popularne rozszerzenia mogą nadal działać w przyszłości w FIrefox i pracuje nad tym, by tak się stało.

    Co więcej, to dobra wiadomość. Wydajna struktura rozszerzeń przeglądarki Firefox doprowadziła do wielu problemów związanych z początkiem gry, szczególnie gdy Mozilla skoczyła na cykl podobny do Chrome. Spowoduje to o wiele więcej problemów, ponieważ wiele rozszerzeń będzie musiało zostać zaktualizowanych, aby obsługiwały wieloetapową przeglądarkę Firefox lub nie będą działać poprawnie. Przyszłe projekty, takie jak Servo - nowy silnik układu graficznego, który być może kiedyś zastąpi Gecko - również nie będą kompatybilne ze starym systemem rozszerzeń. I powinna nastąpić poprawa bezpieczeństwa, ponieważ rozszerzenia mogą być nieco piaskowane i nie wszystkie mają dostęp do wszystkiego.

    Ale słusznie ściera niektórych ludzi w niewłaściwy sposób. System rozszerzeń Firefox wkrótce stanie się mniej potężny. Obecnie rozszerzenia przeglądarki mogą robić praktycznie wszystko w Firefoksie. Prowadzi to do problemów z bezpieczeństwem, problemów ze zgodnością i przerw w rozwoju. Ale to także wielka zaleta Firefoksa - Firefox to przeglądarka z najpotężniejszym frameworkiem dodatkowym, bez żadnych ograniczeń. To już nie będzie prawdą. Mozilla doda funkcje pozwalające na używanie najpopularniejszych dodatków, ale mniej używane dodatki i przyszłe dodatki będą znacznie bardziej ograniczone w tym, co mogą zrobić.

    Jeśli Firefox nie ma już najpotężniejszej platformy dodatków, jego największa przewaga nad konkurentami zniknie.

    Firefox podążał śladami Chrome od lat

    Oczywiście Firefox od dawna podąża śladami Chrome. Krótko po uruchomieniu Chrome Mozilla wskoczyła na cykl szybkich wydań, w którym co sześć tygodni pojawiają się regularne wydania Firefoksa. Spowodowało to wiele problemów z uszkodzonymi dodatkami, ponieważ struktura dodatkowa Firefoksa nigdy nie była zaprojektowana do tego celu.

    W ubiegłym roku Firefox otrzymał nowy motyw o nazwie Australis, który miał być bardziej "nowoczesny". Wielu użytkowników uważało, że jest to coś znacznie bardziej podobnego do Chrome. Firefox również rzucił pasek stanu, tak jak zrobił to Chrome.

    Inne funkcje stają się coraz bardziej podobne do Chrome. Firefox Sync został przeprojektowany tak, aby używał tylko nazwy użytkownika i hasła zamiast starego systemu klucza bezpieczeństwa - tak jak Chrome. Możesz teraz mieć jednocześnie zwykłe okna przeglądania i przeglądania prywatnego, tak jak w Chrome. Mozilla zaczęła pakować wątpliwe funkcje, takie jak integracja Firefox Hello and Pocket, tak jak Google ma wbudowane własne funkcje w Chrome. Firefox może teraz odtwarzać wideo H.264 w Internecie, tak jak inne przeglądarki.

    Mozilla ma także zezwolić na podpisy Mozilli na stabilnej wersji Firefoksa, wymagając od użytkowników przejścia na wersję programistyczną, aby zainstalować te, których Mozilla nie zaakceptowała. Chrome ogranicza je również ze względów bezpieczeństwa.

    A Mozilla wkrótce wyjdzie z Firefoksem na iOS - przeglądarkę dla iPhone'a i iPada, która zapewnia inną skórkę wokół renderera Apple Safari, ale pozwala na synchronizację z kontem Firefox. Chrome na iOS działa podobnie, ale Mozilla unikała tego przez lata, ponieważ nie mogła używać własnego silnika renderującego Gecko.

    Firefox potrzebuje odmiennej tożsamości

    Teraz nie zrozum nas źle: większość z tych zmian jest dobra. Nawet te najbardziej kontrowersyjne, jak pozbycie się ramek rozszerzeń, prawdopodobnie poprawią się w dłuższej perspektywie.

    Ale nie ma wątpliwości, że Firefox stopniowo traci swoją odrębną tożsamość. Porzucenie najpotężniejszej platformy rozszerzeń dla modelu dodatkowego, w dużej mierze zgodnego z Chrome, będzie ogromnym ciosem dla wokalnej części bazy użytkowników Firefoksa.

    Mozilla musi odpowiedzieć na ważne pytanie: Dlaczego warto używać Firefoksa przez Chrome? Mozilla prawdopodobnie twierdzi, że Firefox jest wyjątkowy, ponieważ został stworzony przez firmę non-profit, której celem jest ulepszanie sieci, a nie duże korporacje nastawione na zysk, które robią więcej rzeczy, jak konkurenci. Wykorzystuje również Gecko, inny mechanizm renderujący, który, mam nadzieję, pomaga zachować standardy sieciowe za pomocą różnych implementacji. Ale czy to naprawdę wystarczy?


    Firefox używa teraz Yahoo jako domyślnej wyszukiwarki, a to z pewnością nie jest wielką zaletą. Śmiało - wyszukaj "vlc" w Google, Bing i Yahoo teraz. Google wyświetli duży link do pobierania VLC bez żadnych wprowadzających w błąd reklam. Bing wyświetli kilka niebezpiecznie mylących reklam, ale nadal wskaże stronę pobierania VLC, a Yahoo pokaże Ci kilka reklam, które pomogą Ci pobrać złośliwe oprogramowanie bez jasne wskazanie, gdzie można uzyskać VLC. Firefox ma najgorszą domyślną wyszukiwarkę dowolnej popularnej przeglądarki, a Mozilla z pewnością nie pomaga użytkownikom przechodząc z Yahoo.