Główna » jak » Co to jest eGPU i dlaczego powinienem go mieć?

    Co to jest eGPU i dlaczego powinienem go mieć?

    Wyobraź sobie idealny świat, w którym możesz kupić najcieńszy, najlżejszy i najmilszy laptop, ale nadal czerpiesz z niego taką samą ilość mocy, jakiej można oczekiwać od pełnowymiarowego komputera stacjonarnego. Przez lata pomysł doładowania zwykłego starego laptopa poprzez podłączenie zewnętrznej karty graficznej utknął w świecie fantazji, zadania, które tylko najbardziej wymagający majsterkowicze weźmie na siebie po weekendzie w garażu i wystarczającej lutowności obwodów drukowanych aby kręcić głową.

    Ostatnio jednak, gdy standardy połączeń stają się coraz szybsze, a gry komputerowe wciąż wymagają coraz więcej maszyn, na których je odtwarzamy, producenci komputerów i hobbystom zorientowali się, że rzeczywistość eGPU na biurku każdego może być o wiele bliżej niż wszyscy myślą..

    Co to jest eGPU i dlaczego powinno Cię to obchodzić? Czytaj dalej, aby się dowiedzieć.

    Akronimy wszędzie

    EGPU, skrót od (zgadłeś) "Zewnętrzna jednostka przetwarzania grafiki" to idea, która od lat pływa po całym Internecie, aw działach R & D producentów kart graficznych jeszcze dłużej. Bez zbytniej wiedzy technicznej, ogólna koncepcja polega na podłączeniu zwykłego laptopa do zewnętrznej karty graficznej za pomocą pojedynczego kabla, który może następnie całkowicie odciążyć wewnętrzny układ GPU laptopa i zamiast tego umieścić go na mocniejszym rozszerzeniu.

    Technika opiera się na założeniu, że nawet jeśli większość laptopów do gier, które kochamy, poradzi sobie z prostymi grami, takimi jak League of Legends lub Dota 2 na średnich ustawieniach, bez utraty ramki, kiedy naprawdę chcesz wydobyć tytuły AAA, takie jak Tomb Raider lub Batman: Arkham Knight w rozdzielczości ultra 4K, wtedy usłyszysz dźwięk wentylatorów, które starają się nadążyć i widzą, że sterowniki karty graficznej ulegają awarii po raz piąty z rzędu.

    To, co robi zewnętrzna karta graficzna, działa jak rodzaj zastępczej siły napędowej, którą podłącza się, gdy jesteś w domu, i masz ochotę na dobrą sesję gry, ale zostawiasz za sobą, kiedy ty i twój laptop musicie wejść na drogę. . Problem z tym scenariuszem marzeń polega jednak na szczegółach technologii, która jest niezbędna do jej działania, które do niedawna ograniczały ograniczenia prędkości występujące w starszych standardach połączeń, takich jak USB 2.0, Thunderbolt 2 i FireWire.

    Stan eGPU w 2015 r

    Wszystko to może się jednak wkrótce zmienić, dzięki pojawieniu się Thunderbolt 3.0. 

    Długo postrzegany jako Święty Graal o uniwersalnych możliwościach łączenia, inżynierowie takich firm jak AMD, Nvidia i Intel pracowali gorączkowo od lat, aby znaleźć kabel, który byłby zarówno szybki, jak i wystarczająco mały, aby poradzić sobie z typem przepustowości wymaganej przez kartę graficzną. komunikować się z autonomicznym systemem. Zobacz, w konfiguracjach karty graficznej, GPU jest podłączony do płyty głównej przez tak zwane gniazdo "PCIe x16", które w swojej najnowszej iteracji (v 3.0) może przesyłać nawet 15,75 gigabajtów co sekundę.

    Obecnie wielką białą nadzieją na prawdziwie zewnętrzny zewnętrzny układ GPU Thunderbolt 3 jest część rodziny USB-C, która ma się zacząć na laptopach Acera i Lenovo jeszcze w tym roku. Kilka dowodów na to, że eGPU używające Thunderbolt 3 były ostatnio pokazywane na targach, ale są to wciąż przećwiczone demonstracje techniczne, które nie przesuwają technologii tam, gdzie teoretycznie mogłaby się ona udać. Problem polega na tym, że chociaż połączenie jest dwa razy szybsze niż jego poprzednik (20 Gb / s w TB2 w porównaniu do 40 Gb / s w TB3), wciąż nie jest bliskie pomiaru do standardowego gniazda PCIe 3.0 x16 (128 Gb / s), które może okazują się być problemem dla gier, które potrzebują całej mocy, jaką mogą uzyskać z karty graficznej, a następnie niektórych.

    Mając to na uwadze, wczesne doniesienia od majsterkowiczów w piwnicach wskazują, że karty takie jak Nvidia 750Ti mimo wąskiego gardła nadal mogą wykorzystywać około 80-90 procent ich wydajności w stosunku do TB3. Wydajność zależy od gry i ilości mocy procesora twojego laptopa, ale jeśli produkty takie jak Thunderbolt Gaming Dock firmy MSI są oznaką zaufania branży do nowej technologii, epoka prawdziwych zewnętrznych GPU typu plug-and-play może w końcu bądź na nas.

    Dlaczego miałbym go potrzebować?

    Na razie eGPU są w zasadzie projektem marginalnym. Coś, co zostało wyłączone tylko dla graczy, którzy są wystarczająco pewni siebie, aby oderwać laptopa od tyłu, aby znaleźć ukryte gniazdo mPCIe, ale Alienware i MSI chcą wkrótce rozszerzyć ten rynek.

    Obie firmy oferują obecnie własne, niezależne "pudełka do gier" eGPU, jednak żaden z nich nie używa Thunderbolt 3 do połączenia. Zamiast tego mają własne, opatentowane kable, które są zasadniczo długimi elastycznymi slotami PCIe x16, które osiągają około 90 procent tej samej przepustowości. Oznacza to, że jeśli chcesz, aby działało, musisz posiadać jeden z już wystarczająco wydajnych laptopów do gier w cenie 1200 USD i 1400 USD za pop..

    MSI jest obecnie pracuje nad nowym układem kart graficznych Thunderbolt 3, który będzie pasował do każdej karty graficznej poza Nvidia Titan X, ale wciąż jeszcze nie pochwalił się wersją produktu, który faktycznie działa, nie mówiąc już o odtwarzaniu wymagających tytułów AAA bez doświadczenia wszelkiego rodzaju straty framerate.

    Dopóki Thunderbolt 3.0 nie zostanie powszechnie przyjęty we wszystkich laptopach i zainstalowany nawet w ultrabookach o najniższej klasie, pomysł, aby uruchomić eGPU samodzielnie, nie jest wart kłopotów. Jeśli jesteś kimś, kto często podróżuje, ale spędza dużo czasu, grając w domu, to może warto spróbować połączyć połączenie przez slot mPCIe i wiele dodatkowych części, ale w przeciwnym razie technika wciąż ma sposoby, aby przejść, zanim będzie gotowy do debiutu jako ogólny, przyjazny dla konsumentów produkt dla mas.


    Czy potrzebujesz zewnętrznego procesora graficznego? W obecnej formie: prawdopodobnie nie (jeszcze).

    Dopóki więcej dużych producentów nie pojawi się w pociągu i nie zapewni zdrowej konkurencji dla MSI lub Alienware, ceny za ich zewnętrzne doki pozostaną w setkach, a nawet tysiącach, aby uzyskać kompletną konfigurację. Jeśli rzucasz tak dużo na połączenie laptopa ze stacją do gier, w pewnym momencie po prostu sprytniej jest uzyskać pełny pulpit do gier.

    To powiedziawszy, w ciągu zaledwie kilku krótkich lat, które rozpoczęły się jako projekt hobbystyczny dla ultra-maniaków, z którymi można się bawić, w wolnym czasie przekształciło się w zupełnie nową branżę, w której techniczni giganci już obracają swoje silniki, aby zanurkować, więc te ceny przerwy mogą nie być tak odległe, jak wszyscy myślimy. Ponieważ coraz więcej osób zaczyna dostrzegać wartość przekształcania laptopów w swoje główne komputery, aby uzyskać pożądaną rozrywkę, może nie potrwać długo, zanim zaczniemy się zastanawiać, dlaczego w ogóle rozmawialiśmy o nieporęcznych starych komputerach..

    Kredyty wizerunkowe: Dell, Intel, MSI, Lab501