Główna » jak » Co do diabła robi Valve już nigdy nie robi (poza Take Our Money)

    Co do diabła robi Valve już nigdy nie robi (poza Take Our Money)

    Kiedy Steam przedstawia przegląd systemu czatującego, który ledwo konkuruje z wschodzącą gwiazdą Discord, pozostaje nam zastanawiać się, dlaczego tak długo trwało to tak długo. Co, do cholery, robi Valve?

    Valve, twórca gier za franczyzami jak Pół życia i Portal, a także firma będąca właścicielem wirtualnego sklepu gier PC Steam, ma około 360 pracowników (od 2016 r.). W roku 2017 - roku, w którym Valve nie wydało żadnych gier - sklep Steam zarobił 4,3 miliarda dolarów przychodu. W 2011 r. Założyciel Valve i prezes Gabe Newell powiedzieli, że w przeliczeniu na jednego pracownika firma jest najbardziej dochodową firmą w Stanach Zjednoczonych..

    A więc, co robi taka dochodowa, odnosząca sukcesy firma z jej czasem i zasobami??

    Poważnie pytam.

    Nowy czat Steam tylko ledwo radzi sobie z konkurującymi narzędziami społecznościowymi

    W tym tygodniu Steam wydał nowego klienta czatu, który, w skrócie, kopiuje Discord właśnie wystarczająco, żeby się przedrzeć. Możesz go używać do rozpoczynania czatów grupowych ze znajomymi lub całą grupą Steam. Będąc na czacie grupowym, możesz utworzyć serię kanałów tekstowych, aby zorganizować dyskusję wokół różnych tematów lub utworzyć kanały głosowe, do których Ty i Twoi przyjaciele możecie wskakiwać i wysiadać w czasie wolnym, zamiast organizować połączenia i zapraszać ludzi jeden po drugim. Przed tą aktualizacją, wbudowany chat Steam był znacznie gorszy od konfiguracji darmowego serwera Discord dla twoich znajomych lub społeczności. Teraz Steam osiągnął co najmniej podstawową parzystość funkcji.

    Cóż, w pewnym sensie.

    Discord od lat ma kanały tekstowe i głosowe. Fakt, że Steam dopiero teraz zbiera się, by je dodać, a jednocześnie jest pożądaną zmianą, jest nadal bardzo późno do gry. W międzyczasie Discord ma nakładki w grze, czat wideo, zaawansowane funkcje moderowania serwerów i jeszcze więcej. Steam jest zajęty ściganiem Discord, a Discord ściga Slacka. To trochę jak kopiowanie skoczka, który kopiuje zadanie domowe frajera.

    Ale Steam ma asa w rękawie: gracze na PC używają Steam dużo dłużej, a Steam ma mnóstwo funkcji społecznościowych, które może zintegrować z nowym systemem czatowania. Z wyjątkiem ... nie zrobili tego.

    Jeśli jesteś w grupie Steam, możesz utworzyć czat grupowy za pomocą jednego kliknięcia, co jest miłe. Jednak nie możesz wysyłać ogłoszeń z grupy do czatu. Wszelkie utworzone wydarzenia nie będą wyświetlane na czacie. Grupy Steam i odpowiadające im czaty grupowe są funkcjonalnie izolowane. Teraz jest to pierwsze wydanie i Steam może zaktualizować w przyszłości, aby ściślej zintegrować istniejące funkcje społecznościowe z nowym systemem czatowania, ale biorąc pod uwagę, ile czasu zajęło firmie dotrzymanie kroku podstawowy oferując konkurencję, nie wstrzymujemy oddechu.

    Steam zasadniczo ignoruje emisję gier

    Mogę znaleźć tę transmisję na Steamie, ale jeśli istnieje sposób na link do niej, Steam nie pomaga mi jej znaleźć.

    Jeśli w ciągu ostatnich kilku lat zapłaciłeś choć odrobinę uwagi dla świata gier, to wiesz, że strumieniowanie muzyki do odbiorców to wielki interes. To także skomplikowany biznes. Nawet nadawanie w Twitchu lub YouTube zwykle wymaga oprogramowania innego producenta, które nie jest tak proste (lub tanie), jak mogłoby być. Więc może Valve wlewa cały swój rozwój Steam w lepsze funkcje do transmisji gier? Tak by się wydawało. A jednak funkcje Steam na tym froncie są w najlepszym wypadku marne.

    Co ciekawe, Steam robi mają wbudowane funkcje nadawania. Jeśli włączysz to w ustawieniach, Twoi znajomi mogą dołączyć do gry, gdy będziesz grać. Możesz nawet ustawić go tak, by publicznie rozgłaszał twoje gry dla każdego, kto przypadkiem natknie się na niego na stronie programu Steam. Nie musisz nawet mieć oprogramowania innej firmy, aby rozpocząć nadawanie. Wszystko zadziwiająco dobrze, a nawet jest wyposażony w wbudowany czat tekstowy dla każdej emisji.

    Brakuje jednak istotnych funkcji, których chcieliby nadawcy lub widzowie. Nie możesz łatwo śledzić osób, których transmisje Ci się podobają. Nie możesz otrzymywać powiadomień, gdy streamer jest aktywny. Jako nadawca nie możesz dodać nakładki kamery internetowej (naprawdę?), A nawet udostępnić linku do swojego strumienia (naprawdę ?!), co sprawia, że ​​większość osób nie może w ogóle znaleźć twoich audycji. Na kredyt Steam ta funkcja jest nadal umieszczona na stronie produktu jako "beta". Na dyskredytację Steam ta funkcja już istniała od 2014. Co gorsza, wydaje się w dużej mierze niezmienione od czasu wydania. Prawie cztery lata temu Steam uznał, że gry strumieniowe to coś, a jednak firma nie zadała sobie trudu, aby rozwinąć funkcję stworzoną w tamtych czasach..

    Jeśli w ten sposób Steam radzi sobie z zagrożeniem ze strony Twitcha, nie wróży to dobrze nowemu, przeważnie upieczonemu klonowi Discord, który firma wydała.

    Valve nie robi już gier

    Jeśli nie są to funkcje społecznościowe lub strumieniowe, być może wszystkie pieniądze i siły, które Valve ma na rozwój gier?

    Proszę przestań się śmiać.

    Aby być całkowicie uczciwym wobec Valve, istnieje co najmniej kilka gier, które zostały niedawno wydane lub są w trakcie aktywnego rozwoju. W 2016 roku firma wypuściła darmową grę VR w wersji Portal wszechświat w celu promocji HTC Vive. Rok wcześniej stworzyli arkadową szafę Left 4 Dead. Och, ale jest Artefakt,  Dota-tematyczna gra karciana, która ma wyjść w tym roku. Aby dowiedzieć się, jak podekscytowani są ludzie, obejrzyj absolutnie legendarny film powyżej tłumu reagującego na ogłoszenie gry.

    Jednak biorąc pod uwagę największą liczbę franczyz, Valve prawie się poddał. Ostatni Portal gra (oprócz bezpłatnej wersji demonstracyjnej VR), Portal 2, wyszedł w 2011 roku. Left 4 Dead 2 wyszedł w 2009 roku. Ostatni Pół życia gra wyszła ... cóż, po prostu tego nie podnieśmy. Można by argumentować, że Valve bardziej troszczy się o konkurencyjne gry wieloosobowe, takie jak DotaCS: GO ponieważ ci mogą nadal zarabiać dzięki takim rzeczom jak regularne turnieje. Jeszcze inni wydawcy, nawet o podobnej wielkości, są w stanie zarządzać wydaniami zarówno w grach online, jak i grach jednoosobowych. Czy Valve dba nawet o to, że odstąpił od najbardziej szalenie popularnych gier franczyzowych? Czy oni chcą nawet wprowadzić nowe? zawsze?

    Jeśli Valve nadal zrobiony gry, fani prawdopodobnie znosiliby długie cykle rozwoju. Heck, Bethesda przechodzi na nowy Elder Scrolls Gra może być raz na sześć lat, ale ludzie wciąż się wygrywają, gdy wydana zostanie nawet karta tytułowa nowej gry. To dlatego, że w tych długich okresach przerwy w rozwoju jednej gry nowe wersje inny gry wychodzą. W przypadku Valve, zamiast rozłożonego harmonogramu wydań i sporadycznej suszy zawartości, wygląda na to, że twórca obudzi się ze snu na najbardziej niebieskich księżycach, aby rzucić kość na scenę esportu lub wydać coś rozczarowującego..

    Steam Keeps rezygnuje z większej kontroli nad swoim własnym sklepem

    IsThereAnyDeal znalazł świetną cenę na Doom, bez sprzedaży Steam. A nawet aktywuje się na Steamie.

    Okay, więc pomimo ogromnych ilości pieniędzy firma zgarnia, nadal utrzymują niski poziom swoich pracowników. Nie rzucają one mnóstwo zasobów na konkurowanie z Discordem lub Twitchem, a działają tylko w grach, w których zarabiają najwięcej. Ale na pewno, pewno Valve wydałoby część swoich znaczących zasobów na to, by upewnić się, że sklep Steam jest najlepszy, prawda? Sprzedaż gier jest jedyną rzeczą, w której firma jest nadal dobra po tylu latach, a to dzięki niej Valve nigdy nie wyjdzie z biznesu, bez względu na to, jak mało gier robi.

    I jeszcze.

    Z racji tego, że jest to duży sklep (i, co ważniejsze, źródło pobierania), z którego korzystają wszyscy, Steam utrzymuje dominację jako najlepsze miejsce do zarządzania swoimi grami. Jednak nie zawsze jest to najlepszy sposób kupować Gry. Podczas czekania na kolejną sprzedaż Steam, Humble Bundle wkroczył, aby zaoferować sprzedaż w całkiem niezłych grach. Jeśli szukasz czegoś konkretnego, IsThereAnyDeal skanuje każdy dostępny sklep, śledzi ceny w czasie i znajduje sklep z najlepszą ofertą bez względu na porę roku. Możesz nawet zawęzić go do sklepów, w których sprzedajesz klucze Steam, dzięki czemu możesz uzyskać solidną ofertę bez dzielenia swojej biblioteki. IsThereAnyDeal skanuje niektóre sklepy niszowe, ale może również znaleźć sprzedaż od dużych sprzedawców detalicznych, takich jak Amazon, co pozostawia otwartą słabość w twierdzy Steam.

    Sklep to jednak nie tylko ceny sprzedaży. Dobra witryna sklepu pomoże ci znaleźć dobre gry do grania. Na pierwszej stronie Steam wciąż znajduje się sekcja Polecane i zalecane gry (prawdopodobnie pracownik Valve musi je wybrać), ale gry kuratorskie wydają się być zadaniem, które firma chciałaby wyeksportować komuś innemu. W październiku zeszłego roku, Steam dokonał przeglądu funkcji Kuratorów, aby ułatwić osobom zainteresowanym rekomendowanie gier. Jest o wiele lepszy niż system Curator używany być, ale pozycjonuje także ludzi, którzy nie pracują dla Valve jako głównego źródła znajdowania nowych gier do grania. Byłoby trochę tak, gdyby Netflix zaczął umieszczać zgniłe pomidory pod kontrolą silnika sugestii.

    Steam nie tylko nie jest zainteresowany znalezieniem dobrych gier, ale wydaje się również niezainteresowany zakazem złych gier. Na początku tego roku Valve ogłosiło, że jako polityka, firma umożliwi zasadniczo wszystko w swoim sklepie, chyba że jest to nielegalne lub "prosto w trolling", cokolwiek to znaczy. Tak więc, jeśli nie jesteś fanem gier, które są w zasadzie pornograficzne na Steamie, teraz twoim zadaniem jest unikać tego, a nie ich usunięcie. Valve zastrzega sobie prawo do zakazania gry za wyjątkowo oburzające, ale w większości przypadków policja na swojej platformie nie jest zadaniem, którego chce firma.

    Podczas gdy Steam znajduje coraz mniej rzeczy, za które są odpowiedzialni, ich konkurenci zarzucają im broń. GOG staje się kompetentnym alternatywnym sklepem - chociaż jego zaangażowanie w gry bez DRM w naturalny sposób oznacza, że ​​niektórzy wydawcy nigdy nie pojawią się w jego sklepie. Gorzej (na Steam), Twitch eksperymentuje ze sprzedażą gier bezpośrednio. Biorąc pod uwagę, że Amazon jest właścicielem Twitcha i już sprzedaje kody do pobierania gier, nie jest to dobra wróżba dla Steam. Jeśli tak, to wydaje się, że jedynym powodem, dla którego Steam nie ma dużej konkurencji na arenie sprzedaży gier komputerowych, jest po prostu to, że nikt nie próbował bardzo znokautować króla z tronu.

    W końcu - i przyznajemy, że to totalna nitpick - Steam od lat nie aktualizował interfejsu i wygląda na pozytywnie przestarzały. Pokazuje to każdą nową dodaną funkcję, pozostając przy tym samym starym projekcie interfejsu. Półtora roku temu ujawniony plik mocno sugerował, że do Steam doszło do remontu projektu. Sześć miesięcy temu projektant Steam powiedział, że wciąż jest w toku. Wciąż tu siedzimy, czekamy.

    Valve wydaje się, że nie robi się zbyt wiele

    Większość użytecznych rzeczy, które Steam wciąż robi, są tutaj, w twojej bibliotece.

    Oczywiście, Valve wciąż robi rzeczy. W ubiegłym miesiącu firma wypuściła aplikację Steam Link, która umożliwia strumieniowe przesyłanie gier z komputera na telefon. Tak, nowe funkcje czatu są ważne dla platformy Steam jako platformy, ale nie są rewolucyjne dla świata gier. Pozostaje nam jednak pytanie, co robi piekło Valve swoim czasem i pieniędzmi.

    Obecnie wygląda na to, że firma jest nadal bardzo dochodowa na jednego pracownika, a to mniej ze względu na to, ile pieniędzy firma Valve zarabia, a więcej z powodu tego, jak mało firma to robi. Może wydawać się, że upływają wieki między głównymi wydaniami fabularnymi, a kiedy duże funkcje w końcu spadają, są to niewypały. Ale co nas to obchodzi, prawda? Za miesiąc lub dwa nastąpi kolejna sprzedaż Steam, otrzymamy 75% zniżki na gry, a Valve nadal będzie dostarczać mnóstwo pieniędzy. Być może, po podbiciu świata gier komputerowych, Valve zadowolił się spoczęciem na laurach, wykonując tylko trochę pracy, gdy wydaje się, że tak jest, a poza tym pozwala swoim wysoko opłacalnym pracownikom zrelaksować się. Brzmi jak sen.

    A jednak nie można strząsnąć wrażenia, że ​​Steam pozostaje nadal dominujący, ponieważ reszta świata po prostu nie zadała sobie trudu, aby go jeszcze obalić. Amazon (z Twitchem) ma więcej niż wystarczającą siłę nabywczą i infrastrukturę, by sprawić, że Steam będzie się spieszył, jeśli zdecydują się na to, a startujące startupy, takie jak GOG i Discord, są na tyle głodne, by szybko budować funkcje, których chcą gracze, podczas gdy Valve powoli dostosowuje się do zmieniającego się rynku . Valve może być teraz bezpieczny, ale jeśli śpiący gigant się nie obudzi i coś robi, istnieje prawdziwe ryzyko, że społeczność graczy przejdzie dalej.