Jak media społecznościowe ewoluują i wpływają na nas [op-ed]
Od sposobu, w jaki komunikujemy się do sposobu, w jaki prowadzimy interesy, następuje zmiana katalizowana przez media społecznościowe na każdym rogu. Właśnie dlatego media społecznościowe są prawdopodobnie jednym z nich najbardziej poszukiwane i dobrze zbadane tematy ostatniej dekady. Psychologowie i socjologowie, badacze rynku, ludzie z każdej dziedziny próbowali odkryć fakty i statystyki dotyczące różnych aspektów i efektów mediów społecznościowych.
Wskakując na modę, postanowiłem przeprowadzić własną sekcję w mediach społecznościowych, chociaż widzenie rzeczy pod innym kątem, kąt przechylony tak, że widzisz rzeczy, których nie zdajesz sobie z tego sprawy przez cały czas.
W związku z tym następujące są niektóre z moich obserwacji dotyczących zwierząt zwanych mediami społecznościowymi.
Nosimy alter ego w mediach społecznościowych
Było wiele książek i filmów na temat MPD (Multiple Personality Disorder), w którym osoba nosi wiele osobowości i może zmienić się w dowolne z nich w dowolnym momencie.
Te osobowości są całkowicie różne od siebie, jak również od pierwotnej osobowości przewoźnika i nazywane są jego „alter ego”.
Podobne do tego, każdy z nas nosi alter ego na platformach mediów społecznościowych. Zamieszczamy tylko najlepsze zdjęcia nas samych i zazwyczaj utrzymuj profil, który jest zupełnie sprzeczny z naszym codziennym życiem.
Istnieje nawet kompletne nerwowe badanie tego zjawiska, zwłaszcza w odniesieniu do Facebooka, gdzie psycholodzy nazywają to „Facebook self”.
Nasze alter ego w mediach społecznościowych ma własną osobowość, wymagania i grupę przyjaciół (z których niektórzy nie moglibyśmy się spotkać w prawdziwym życiu). Tam są ludzie, którzy tak bardzo starają się pielęgnować swoje alter ego w mediach społecznościowych że jest prawie niesamowita.
Na przykład powiedziałem kiedyś przyjacielowi, że naprawdę podoba mi się jej sukienka. Natychmiast poprosiła mnie, żebym poszła i podobała się jej zdjęcie na Instagramie i Facebooku z tej samej sukienki. Wygląda na to, że prywatność nie jest już na szczycie listy.
Nasze dane osobowe, upodobania, niechęci oraz trendy, które obserwujemy itd., Były kiedyś wyłączne dla nas samych lub niektórych kwestionariuszy badań rynkowych, które kiedykolwiek wypełniliśmy.
Dzisiaj jednak dzielimy się tymi informacjami z platformami społecznościowymi, których jesteśmy częścią - a najciekawsze jest to, że jesteśmy z nimi w porządku.
Prywatność a popularność
Początkowo, każdy miał obawy dotyczące prywatności związane z mediami społecznościowymi. jednak, jak tylko wzrośnie obwód ich popularności, jego aktywni użytkownicy doszli do wniosku, że prywatność nie jest aż tak ważna; dla nich jest więcej szumu.
W jakiś sposób zapomnieliśmy o znaczeniu zachowania naszej prywatności w sieciach społecznościowych i dlaczego ma to znaczenie.
Nasza nieostrożność wobec prywatności zapewnia, że zamiast mediów społecznościowych jest dla nas produktem, z kolei jesteśmy produktami na platformy mediów społecznościowych.
Dane, które umieszczamy w naszych profilach mediów społecznościowych, zdjęcia, które udostępniamy, check-iny i hashtagi, które tworzymy, każda pojedyncza informacja jest cenna dla marketerów - komu sprzedajemy nasze informacje!
Wszyscy mieszkają w tej samej strefie czasowej
Internet nigdy nie śpi. Był czas, kiedy mieszkasz w Azji, możesz oglądać amerykańskie poranne wiadomości tylko w nocy, albo trzeba było czekać na gazetę, aby dogonić wczorajsze wydarzenia.
Ale na platformach mediów społecznościowych nie ma dnia ani nocy - cały świat żyje w tej samej strefie czasowej.
Weźmy na przykład wiadomości o śmierci Muhammada Ali. Że rozpowszechniane w mediach społecznościowych w ciągu kilku minut od ogłoszenia. Podobnie, kiedy ataki miały miejsce w Brukseli, ludzie z całej planety skontaktowali się ze swoimi przyjaciółmi na obszarze dotkniętym chorobą w ciągu kilku godzin od zdarzenia.
Media społecznościowe również zmienił sposób otrzymywania wiadomości. Nie pamiętam, kiedy ostatni raz w ostatniej dekadzie usiadłem i oglądałem cały program informacyjny w telewizji. Dostaję wszystkie moje najświeższe informacje z Facebooka lub Twittera, gdzie muszę przejrzyj nagłówki i intro, aby uzyskać najnowsze informacje.
Ktoś zawsze słucha
Ludzie mogą mówić, co chcą, na platformach mediów społecznościowych, myślach, opiniach lub po prostu oświadczeniu, które uważają za zabawne. Ale nie zdają sobie z tego sprawy platformy te są natychmiastowe, wirusowe i silniejsze niż tradycyjne media.
Wszystko, co mówią, może łatwo się odwrócić jeśli powiedziane w złym kontekście. Istnieją setki przykładów, w których ludzie wpadli w kłopoty z powodu swoich postów w mediach społecznościowych.
Na przykład Mike Bacsik, były zawodowy gracz w baseball, opublikował rasistowski tweet: „Gratulacje dla wszystkich brudnych Meksykanów w San Antonio” lub Justine Sacco, konsultant ds. PR, który napisał na Twitterze: „Jadąc do Afryki. Mam nadzieję, że nie dostanę AIDS . Żartuję, jestem biały! ”. Obaj zostali zwolnieni ze swoich pozycji.
Nie ma znaczenia, czy publikujesz w kręgu znajomych, czy masz tylko garstkę obserwujących, ktoś zawsze słucha tego, co mówisz a cały świat odpowie, jeśli twoje publikacje w mediach społecznościowych - dobre lub złe - będą wirusowe.
Końcowy wygląd
Media społecznościowe są rzeczywiście jednym z najpotężniejszych mediów w dzisiejszym świecie, a sieci mediów społecznościowych mają niezliczone korzyści. Przed powstaniem rządy, wraz z tradycyjnymi mediami, były strażnikami informacji.
Dzisiaj media społecznościowe wzmocniły głos jednostki i tu są brak elit informacyjnych już.
Uczestnictwo obywatelskie i zaangażowanie został również przekształcony w media społecznościowe. Weźmy na przykład przykład Arabskiej Wiosny, kampanii, która rozpoczęła się w mediach społecznościowych i przekształciła cały naród w ciągu kilku dni. Wszystkie te perspektywy sprawiają, że media społecznościowe stają się „interesujące” do „muszą mieć”.
Jednak spośród wszystkich gwałtownie zmieniających się scenariuszy, zostajemy porwani i często pomijamy pewne aspekty mediów społecznościowych. Ten artykuł nie jest wezwaniem do działania sugerującym, że fala mediów społecznościowych jest groźna i musi zostać zatrzymana.
Zmiana jest dobra. Zmiana jest raczej nieunikniona. Chodzi jednak o to, by być świadomym tej zmiany i jej skutków na lepsze lub gorsze.